czwartek, 29 września 2022

Nie, dla kupowania awansów na skróty, po raz drugi. [zamiast zapowiedzi]

Cartusia Kartuzy - najbliższy rywal Zawiszy, to klub, który przejął miejsce w III lidze od GKS Przodkowo. Uważam, że takie działania nie powinny mieć miejsca. Powinny być zabronione przez PZPN. Za każdym takim przeszczepem kryje się zawsze miejscowość i jej mieszkańcy, którzy tracą swój zespół. 



Kluby powinno budować się cierpliwie, od podstaw. W lidze mamy już KP Starogard Gdański, który  przejął miejsce w lidze od KS Chwaszczyno. Pisałem o tym szerzej tutaj: 

NIE, dla kupowania awansów na skróty




Warto nagłaśniać i piętnować taki proceder. To jest działanie zupełnie nie zgodne z duchem sportowej rywalizacji. Takie historie budują przeświadczenie, że piłka nożna zależy w zasadzie tylko od pieniędzy. Ktoś ma pieniądze, kupuje sobie miejsce w lidze i zadowolony. Czy tak wyobrażam sobie rywalizację w mojej ukochanej dyscyplinie sportu? Nie. 

Ale przykład idzie z góry. Lech Poznań, który splajtował i nie otrzymał licencji na grę w Ekstraklasie kupił sobie miejsce w Ekstraklasie niszcząc Amicę Wronki. Poznaniacy to zakceptowali i dalej kibicują temu tworowi nazywając go Lechem Poznań. 

Nie, dla kupowania miejsc w lidze.

Dlaczego mają się szczypać działacze w niewielkich w Kartuzach?  W III lidze ?  To przechodzi praktycznie bez echa. Szkoda. Takie twory powinny być wytykane palcami. Zawisza na szczęście idzie inną drogą. Niebiesko-czarni chcą być przykładem jak można i jak należy odbudować klub bez żerowania na miejscu w lidze wypracowanym przez kogo innego. Wiem, że to jest 8 czy czasami nawet 9 lig. To wymaga czasu, a przecież wszystkim z pieniędzmi się spieszy. Tfu. Wstyd. I to na 100-lecie klubu !!! 



Cartusia ostatni sezon zakończyła na 10 miejscu w okręgówce i moim zdaniem tam jest miejsce tego klubu. Mam nadzieję, że prędzej czy później tam wróci. Mam nadzieję, że nasze chłopaki spiszą się dobrze. 

Tyle zamiast zapowiedzi. 

Nie, dla awansów na skróty.


Jest jeszcze szansa na wrześniową wpłatę na konto Fundacji Rycerze Zawiszy w ramach akcji 19.46

Razem jesteśmy siłą.

piątek, 23 września 2022

Zawisza - Unia Janikowo - [zapowiedź]

Dwa ostatnie spotkania bydgoski Zawisza wysoko przegrał. Zniżka formy zespołu jest bardzo gwałtowana Dotyczy zarówno skuteczności w ofensywie jak i w grze obronnej. Zespół Piotr Kołca po świtnym starcie sezonu rozbudził nasze apetety, jednak dwie wysokie przegrane ściągnęły nas na ziemię. 

Szkoleniowiec Zawiszy po kilku efektownych zwycięstwach musiał się zmierzyć z rolą faworyta w spotkaniach z silnymi zespołami z zachodnio-pomorskiego. Te dwa sprawdziany wypadły negatywnie. Nie można tych porażek wytłumaczyć absencjami kluczowych zawodników czy innymi okolicznościami łagodzącymi. Te mecze po prostu były słabsze.

Teraz Piotra Kołca czeka kolejna misja: dźwignięcie zespołu z dołka. Bardzo ciekawe jak sztab szkoleniowy poradzi sobie z odbudową morale drużyny i skuteczności. W takich momentach trzeba pokazać jakość. Jest czas gdy zespół niesiony przez dobre wyniki wygrywa mecz za meczem. Teraz nastał czas gdy trzeba poskładać poobijanych mentalnie graczy, do których docierają różnymi kanałami oznaki niezadowolenia kibiców. Nie ma na to jednego prostego algorytmu. Jeden zawodnik potrzebuje ostrej reprymendy, innego by to dobiło. To jest prawdziwy kunszt trenera, jeżeli potrafi dotrzeć do każego z graczy w taki sposób, który okaże się skuteczny. To są tak zwane umiejętności miękkie. Niedługo przekonamy się jak Zawisza zareaguje na kolejne wyzwanie. Ciekawe czy Zawisza jest w stanie grać skutecznie, występując w roli faworyta. Wiemy, że w premierowym sezonie w III lidze, w roli beniaminka skazywanego na porażkę zespół radził sobie dobrze. Teraz jest inny sezon. Zespół ma już swoją markę i musi udźwignąć występy w roli faworyta, jeżeli na stałe ma zagościć w ścisłej czołówce tabeli. 


Kolejnym przeciwnikiem jest Unia Janikowo, a więc rywal, nad którym niedawno udało się osiągnąć cenne zwycięstwo w finale okręgowego Pucharu Polski. Unia dość niespodziewanie urwała w ostatniej kolejce 2 punkty faworyzowanym rezerwom Pogoni Szczecin. 

Zespół z Janikowa zajmuje miejsce w drugiej połowie tabeli, jednak na tym etapie sezonu nie ma to kluczowego znaczenia. Zawisza, mimo 2 porażek, jest zdecydowanym faworytem w oczach bukmacherów. Siła tego zespołu zasadniczo nie zmieniła się przecież mimo 2 porażek. 

Zawisza dobrze radzi sobie na Gdańskiej, natomiast Unia Janikowo w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie wygrała: 


http://futbolwliczbach.pl/

Zawisza będzie też teoretycznie najsilniejszym rywalem z jakim Unia w tym sezonie zagra do tej pory na wyjeździe. Wyjazdowa moc Uni na poziomie 0.8 jest niższa niż wyjazdowa moc dwóch poprzednich  domowych rywali Zawiszy. Algorytm futbolwliczbach.pl daje obecnie niebiesko-czarnym 55% szans na zwycięstwo.


Dla porządku można wkleić tutaj kursy bukmacherów ilustrujące rolę faworyta zespołu gospodarzy: 





Jeszcze wiosną Unia Janikowo stanowiła czwartą siłę naszej ligi. Tak wynika choćy z tabeli rundy rewanżowej którą prezentowałem tutaj: 

http://blog.zawisza1946.pl/2022/07/moje-subiektywne-podsumowanie-sezonu.html


Jednak w lecie kadra Unitów uległa znacznej przebudowie, a raczej destrukcji. Utrata wielu kluczowych zawodników okazała się w pierwszej fazie nowego sezonu bardzo trudna do zastąpienia. Zespół opuścili kluczowi gracze zespołu: 

  • Damian Ciechanowski > KP Stargard Szczeciński;
  • Patryk Urbański > Zawisza;
  • Ernest Hulisz, Gracjan Goździk, Jędrzej Kujawa, Przemysław Kędziora  > Świt Skolwin;
  • Mikołaj Gabor, Sebastian Getinger > Błękitni. 
Ci  zawodnicy stanowili może nawet 70-80% siły Unii wiosną. Teraz to zupełnie nowy projekt, budowa od zera głównie w oparciu o młodych zawodników. Z pierwszej jedenastki Unii siedmiu zawodników ma datę urodzenia zaczynającą się od  dwójki. Takie projekty wymagają czasu, nie inaczej jest tym razem. W poprzedniej kolejce zespół Unii sprawił sporą niespodziankę remisując z rezerwami Pogonii u siebie 1:1. Być może jest to oznaka, że ten mechanizm zaczyna działać coraz lepiej i czeka nas naprawdę ciężkie spotkanie. Przed Zawiszą nikt się nie położy. Być może jest to efekt powrotu do wyjściowego składu Mateusz Ławniczaka, którego doświadczenie na pewno sporo wnosi do gry naszych rywali.

W zespole Unii występuje bramkarz Gracjan Fabiszewski, któy kilka lat temu grał w juniorskich zespołach WKS Zawisza S.A. Teraz rywalizuje o miejsce w bramce z doświadczonym Wojciechem Pawłowskim. Kibice mogą pamiętać Gracjana z finału okręgowego PP sprzed 2 lat, kiedy to udanie bronił rzuty karne i pomógł Unii zdobyć Puchar.  


W zespole Zawiszy za 4 żółte kartki pauzował będzie Korneliusz Sochań, ale to nie jest chyba ogromny problem. Środek pola jest na papierze ciągle mocny, chociaż teraz to trudno coś powiedzieć  przed meczem .....



Bramkowy bilans spotkań ligowych Zawiszy z Unią jest na korzyść niebiesko-czarnych 15-7, natomiast warto zauważyć, że w roli gospodarza Zawisza wygrał tylko 2 spotkania z tym rywalem. Takie spotkania mają swój koloryt i czasami naprawdę trudno przewidzieć co pokaże w danym meczu rywal. Nawet jeżeli znajduje się niżej w tabeli. Jutrzejsze spotkanie zapowiada się zatem bardzo interesująco. 

Dla Zawiszy stawką są nie tylko 3 ważne punkty, ale też odbudowanie dobrej atmosfery. Nie da się ukryć, że styl i wysokość ostanich porażek zachwiała trochę pewnością kibiców, czy ten okręt zmierza w dobrym kierunku. Nie ma innej metody jak zwycięstwa, żeby budować pewność siebie i wiarę w lepszą przyszłość klubu. Tylko 3 punkty w sobotę pozwolą utrzymać się w czołówce. Już dzisiaj, w piątek, Olimpia Grudzią wygrała w Gdynia z Bałtykiem 1:2, a Świt pokonał Jarotę 2:3, a więc nam nie pozostaje nic innego. Walczymy razem o kolejne zwycięstwo niebiesko-czarnych. 

Trzeba też zacząć budować formę i pewność siebie przed meczem z Radomiakiem. Cieszę się, że jest jeszcze parę tygodni czasu żeby zapomnieć o wyjazdach do Zachodniopomorskiego i złapać dobrą falę.

Ciekawostka z zespołu rezerw: w niedzielę Fabian Leonowicz strzelił rywalom 4 gole. Ciekawe czy świetny występ Fabiana, młodego napastnika pozyskanego z MOSP Białystok, przyczyni się najbliższej przyszłości do przyspieszonego włączenia tego zawodnika do kadry pierwszego zespołu. W zasadzie portal łączynaspiłka podaje już tego gracza, jako członka kardy pierwszej drużyny.  Cieszy, że zespół rezerw zgarnął kolejne 3 punkty i umocnił się na drugim miejscu w tabeli A-klasy.


#ZawiszaUnia, #III liga

piątek, 16 września 2022

Zawiszy - Błękitni. Będzie rewanż za poprzedni sezon ? [zapowiedź]

Błękitni Stargard Szczeciński w poprzednim sezonie okazali się dla nas wyjątkowo niewygodnym rywalem. Zawisza przegrał oba spotkania. W tym sezonie taki scenariusz nie jest mile widziany, zwłaszcza bezpośrednio po wysokiej porażce w Szczecinie. 


Z okazji tego spotkania przygotowałem dla Was kilka ciekawostek dotyczących zespołu naszego rywala. 

Damian Niedojad. 

Damian Niedojad w poprzednim sezonie 4 razy pokonał bramkarza Zawiszy, Michała Dumieńskiego.

Lepiej, żeby obrońcy niebiesko-czarnych zwrócili baczniejszą uwagę na tego zawodnika. 




Ale najpierw pozytywy. 

  • Zawisza w przekoju 7 pierwszych kolejek zanotował wyśmienity start, wygrywając 5 z 7 spotkań, gromadząc 71% punktów możliwych do zdobycia;
  • Wliczając w to wygrane spotkanie Pucharu Polski z GKS Tychy bilans gier w sezonie to 6-0-2. Bez wątpienia imponujący;
  • Zawisza w każdym z dotychczasowych spotkań strzelał przynajmniej jednego gola, żeby go pokonać trzeba pokazać dobrą skuteczność;
  • Zawisza dysponuje na początku sezonu zdecydowanie mocniejszym zespołem,  o tym szerzej w dalszej części tekstu;
  • W tym sezonie Zawisza jest skuteczny. 3 zawodników : Maciej Koziara, Piotr Okuniewicz oraz Kamil Żylski mają na koncie już po 4 gole. Aż 10 zawodników Zawiszy wpisywało się na listę strzelców. Błękitni mają 3 zawodników z dwoma golami na koncie: Oskar Ryk, Damian Niedojad oraz Sebastian Ginter. 


Seria 3 domowych remisów gospodarzy. 5 domowych spotkań bez wygranej.

Serie 4 poziom rozgrywkowy


Remisy w III lidze zdarzają się rzadziej niż w ligach centralnych, stąd wyraźnie wyższe kursy bukmacherów na wyniki remisowe. Patrząc jednak na Błękitnych widzimy zadziwiającą serię 3 kolejnych domowych remisów. Hmm. Jeden remis zdarza się rzadko. Błękitni zremisowali u siebie  z Bałtykiem 1:1, KP Starogard Gdański 1:1 oraz bezbramkowo z rezerwami Pogoni Szczecin. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że Błękitni wliczając w to końcówkę poprzedniego sezonu już od 5 domowych spotkań czekają na zwycięstwo. Dłużej nie jest w stanie u siebie wygrać jedynie Jarota i beniaminek z Solca Kujawskiego. 


Damian Niedojad, najlepszy strzelec Błękitnych, w poprzednim sezonie strzelił 12 goli. Co ciekawe, 1/3 z tych 12 goli  strzelił, uwaga ..... bydgoskiemu Zawiszy. Niedojad nadal występuje w zespole naszych rywali i zapewne wystąpi w sobotnik spotkaniu.


Regionalne akcenty 

Tym razem także w kadrze rywala znajdujemy akcent z naszego regionu. To młodzieżowy obrońca z Torunia, Jakub Stawski, którego Błękitni przejęli z rozpadającej się Elany. 

żródło: https://blekitni.stargard.pl/


Pomocnik Błękitnych - Bartosz Nowicki urodzony we Włocławku, występował w pierwszych 4 meczach sezonu 


Średni wiek zespołu 

Średni wiek zespołu Zawiszy w obecnym sezonie to 24 lata i 25 dni.

Średni wiek zespołu Błekitnych w obecnym sezonie to 24 lata i 293 dni

Zespół Błękitnych jest zatem starszy o prawie rok.


Transfery przed sezonem

Zespół Błękitnych opuciło w lecie kilku istotnych dla zawodników. Najbardziej istotne postacie to: 

  • Dominik Sasiak, bramkarz, przeszedł do Olimpii Grudziądz;
  • Krystian Kujawa - obrońca, który przeniósł się do Norwegii (SK Djerv 1919);
  • Marcin Rajch - napastnik, obecnie strzela gole dla Olimpii Elbląg. 

Najważniejsze transfery przychodzące Błękitnych: 

  • Ariel Wawszczyk - obrońca, przeszedł z Wisly Puławy;
  • Mikołaj Gabor - pomocnik/napastnik z Unii Janikowo;
  • Sebastian Ginter - pmocnik z Unii Janikowo;
  • Oskar Ryk - pomocnik ze Stolem Gniewino. 

Na ten moment ci 4 zawodnicy grają najwięcej spośród nowych  nabytków.


Ariel Wawszczyk, to bez wątpienia spore wzmocnienie zespołu Błękitnych. Ten zawodnik regrał wiele spotkań w I i II lidze między innymi w zespołach Podbeskidzia, Chrobrego, Olimpii Grudziądz, Motoru Lublin i Wisły Puławy. Być może bliskość rodzinnego Szczecina pomogła Błękitnym w finalizacji tego transferu. To bez wątpienia zawodnik, który mógłby z powodzeniam grać w II lidze.

Nikt nie powinien pauzować za żółte kartki w obu zespołach. 


Siła zespołów.

Błękitni Stargard. 

Błękitni Stargard - siła zespołu w sezonie 0.32


Zawisza Bydgoszcz

Zawisza Bydgoszcz - siła zespołu w sezonie 0.42

Na  papierze Zawisza ma o 31% mocniejszą od rywali kadrę na początku sezonu. To pokazują przynajmniej liczby. Warto podkreślić, że siła kadry Zawiszy w poprzednim sezonie liczona tym samym algorytmem wynosiła 0.28. 

To jest progres o 50%, który nie dokonał sie metoda spektakularnych, drogich transferów tylko dzięki organicznej pracy z tą grupą ludzi. Brawo Piotr Kołc i jego sztab. Są trzy nowe postacie, które na tym etapie sezonu można traktować jako podstwowych graczy zespołu Piotra Kołca. To:

  • Michał Oczkowski;
  • Patryk Urbański;
  • Sebastian Rugowski;

Jest jeszcze dwóch młodziezowców: Kacper Nowak i Medard Dahms, którzy przebojem wdarli się do zespołu i są jego mocnymi filarami. jednak to wychowankowie klubu, a nie transfery zewnętrzne. 


Pro Junior System. 

Dwaj wymienieni wyżej młodzieżowcy są wychowankimi klubu, co ma realny wpływ na wysoką pozycję Zawiszy w klasyfikacji Pro Junior System PZPN. Jak wiadomo wychowankowie punktują w PJS podwójnie. Na tym etapie za wcześnie spekulować jak zakończy się klasyfikacja PJS, ale na pewno bardzo cieszy wszystkich w klubie, że praca z wychowankami okazuje się skuteczna. Jesteśmy w stanie wprowadzać swoich wychowanków z powodzeniem w III lidze, a przy tym zespół jest skuteczny i walczy w czołówce ligowej tabeli. Premie za PJS w III lidze to nawet 400 tysięcy złotych dla najlepszych. Być może w tym sezonie budżet Zawiszy zasili jakaś premia z tego tytułu. Początek jest obiecujący. Spore szanse na punktowanie w PJS mają Alan Serwach i Jan Chachuła o ile uzbierają 270 minut na boisku.  


żródło: Pro Junior System





Typy bukmacherów


Bukmacherzy nie zrażają się wysoką porażką Zawiszy w Szczecinie. Na razie traktują ją jako wypadek przy pracy, który nie wpływa znacząco na ocenę siły i szans rywali w starciu Błękitni - Zawisza. Typy są zrównoważone, a ponieważ mecz toczy się w Stargardzie, to można uznać, że traktują oni Zawiszę jako zespół ciągle nieco mocniejszy. 


15 lat domeny zawisza1946.  7 lat bloga. Ponad 200 artykułów na blogu.



Początkowo, od sierpnia 2007 roku  projetk zawisza1946.pl był wyłącznie zbiorem danych o wynikach spotkań , składach, golach. Do dzisiaj sercem tego projektu jest baza danych, które przetwarzane w różny sposób dostarczają nam wiedzy o tym co się dzieje w Zawiszy i wókół niego. 

Od 25 czerwca 2015 roku projekt rozwinął się o bloga. To już ponad 7 lat bloga zawisza1946.pl i 222 opublikowane na tym blogu teskty. Według statystyk bloggera czytane były 216 tysięcy razy. Nie jestem pewien czy są one do końca pewien czy są one w 100% wiarygodne, ale to i tak jest liczba, którą trudno mi jest sobie wyobrazić, tym bardziej, że w tym czasie Zawisza głównie walczył o przetrawnie oraz rywalizował na lokalnych boiskach niższych klas rozgrywkowych. W tym czasie wspólnie przeżyliśmy likwidację I-ligowej spóki WKS Zawisza, proces decyzji o reaktywacji klubu w B-klasie i 4 kolejne awanse w górę. Bardzo wam dziękuję za to, że czytacie tego bloga. To mi daje ciągle motywację do dalszej pracy na rzecz reaktywacji Zawiszy, którego miejsce jest bez wątpienia w Ekstraklasie.

Mam nadzieję, że dane nam będzie wspólnie przeżywać kolejne etapy odbudowy klubu, aż do ponownego pojawienia się Zawiszy w Ekstraklasie. Czasami myślę o tym momencie. Co będziemy czuli? Czy kibice jakiegokolwiek innego klubu w Polsce będą mogli czuć podobną dumę, po podniesieniu klubu z tak głębokiej przepaści ? Myślę, że Zawisza na zawsze pozostanie już klubem o unikalnej, niebanalnej historii. 

Zapis na Newsletter. 

Jeżeli podobał ci się ten tekst poniżej koniecznie zapisz się na Newsletter bloga Zawisza1946.pl 

Badźmy w kontakcie. Jeżeli uznasz, że chcesz zrezygnować z subskrypcji, możesz to zrobić w każdej chwili jednym kliknięciem w linka rezygnacyjnego w wiadomości e-mail, ale mam nadzieję, że spodobają ci się treści, które ci dostarczę.  Zero spamu, sporo konkretów.

Imie:
email:

czwartek, 8 września 2022

Pogoń II Szczecin vs. Zawisza Bydgoszcz - zapowiedź

 Nadchodzące spotkanie Zawiszy z rezerwami Pogoni Szczecin śmiało można by reklamować jako spotanie na szczycie III ligi. Spotkają się ze sobą druga i trzecia drużyna ligowej tabeli, które dzieli tylko 1 punkt. Ten mecz to jednak spotkanie nietypowe. 

Po pierwsze jest to tylko zespół rezerw Pogoni i w związku z tym faktem dla fanów gospodarzy spotkanie nie ma praktycznie żadego ładunku emocjonalnego. Gdyby Zawisza przyjechał na mecz z pierwszym zespołem "Portowców" w asyście kilkuset kibiców , to co innego. Na taki wariant musimy jednak jeszcze trochę poczekać. Przy okazji, wyprawa do Szczecina pociągiem specjalnym to był jeden z ostatnich kolejowych wojaży kibicowskich. Kiedy wrócą te czasy?  

Wiek zespołów

Średni wiek zespołów w obecnym sezonie.

Pogoń II Szczecin - 23 lata i 29 dni.

Zawisza Bydgoszcz - 24 lata i 24 dni.

W poprzednim sezonie średni wiek Zawiszy wynosił 24 lata i 355 dni, a rezerw Pogoni 22 lata i 23 dni. Nasi rywale to najmłodszy zespół ligi.

Regionalne akcenty w Pogoni II Szczecin

Z naszego województwa, konkretnie z Golubia Dobrzynia, pochodzi ofensyny zawodnik  Portowców -  Bartosz Boniecki, rocznik 2000. 

12 domowych spotkań Pogoni bez porażki w lidze. 

Zamieszczona poniżej tabela z seriami III-ligowców pokazuje chyba najdobitniej jak trudne zadanie czeka w sobotę Zawiszę. Rezerwy Pogoni nie przegrały u siebie od 12 spotkań, a łącznym rozrachunku od 9 kolejek. Zawisza ma za to najdłuższą serię 4 kolejnych zwycięstw i 5 wyjazdów bez porażki.. 

Co ciekawe beniaminek - Unia Solec Kujawski czeka na zwycięstwo już od 19 III-ligowych spotkań wliczając w to oczywiście spadkowy sezon 2017/2018.


Puchar Polski 

Rezerwy Pogoni 31 sierpnia przegrały z I-ligowym GKS Katowice 0:2 w 1/32 finału Pucharu Polski. Nie ma w tym nic niespodziewanego. Według wskaźników wynikających z rankingu siły zespołów Pogoń dysponowała w tym meczu zespołem o sile na pozimie 59% siły GKS Katowice. Wygrał zespół posiadający lepszych zawodników. Kropka. 

Zawisza sprawił za to jedną z większych sensacji 1/32 PP pokonując I-ligowy zespół GKS Tychy 2:1. Teoretyczna siła bydgoszczan stanowiła zaledwie około 40% rankingowej mocy zespołu gości. Mimo tej różnicy klas Zawisza posiadał piłkę przez aż 44% czasu spotkania i stworzył sporo ciekawych sytuacji pod bramką rywali. Ten mecz pokazał spory potencjał drzemiący w zespole Piotra Kołca. Czy aż tak duży , że Zawisza włączy się w walkę o awans do II ligi na dłuższym, ligowym dystansie ? Czas pokaże. Takie spotkanie jak nadchodzący właśnie mecz z rezerwami Pogoni sporo może na ten temat powiedzieć. 

Siła zespołów.

Siła zespołu rezerw Portowców z ostatniego meczu szacuję na 0,49 punktu rankigowego. 

Siła Zawiszy Bydgoszcz to około 0.48 punktu. 

Siła rezerw Pogoni może się jednak skokowo zmienić w przpadku powołania na przykład Kamila Drygasa,  Pawła Stolarskiego, Leo Borgesa, Mariusz Fornalczyka czy Kacpra Kostorza. Ci zawodnicy zagrali w meczu rezerw z Pogonią Nowe Skalmierzyce. W tamtym spotkaniu siła rankingowa zespołu wynosiła już 0.71. To o 48% silniejsza teoretycznie kadra niż w ostatnim meczu. Nie zazdroszczę bukmacherom, którzy pracują nad określeniem kursów na to spotkanie. Ja się tym razem nie podejmę wróżenia jakie widzę procentowo szanse zespołów na zwycięstwo. Nawet jeżeli Pogoń zagra ten mecz bez zawodników z Ekstraklasowej kadry, to i tak czeka nas  ciężaka przeprawa. Pogoń II jeszcze nie przegrała w tym sezonie ligowego meczu i prezentuje poziom bardzo zbliżony do Zawiszy. 

Rok temu niebiesko-czarni sprawili sporą niespodziankę wygrywając na terenie rywala 0:2 po golach Piotra Okuniewicza i Mateusz Oczkowskiego . To było pierwsze zwycięstwo Zawiszy w III lidze uzyskane dopiero w 6 kolejce. W obecnym seszonie po 6 kolejkach mamy już 5 zwycięstw. To pokazuje, że podopieczni Piotra Kołca zrobili duży postęp. Co więcej, trzeba podkreślić, że ten postęp nie odbywa się najbardziej popularną metodą drogich transferów. Ten postęp wynika głównie z dobrej pracy tej grupy zawodników. Coraz bardziej widoczny jest automatyzm działania, który pozwal grać  szybciej o ten ułamek sekundy, który pozwala przechytrzyć rywala.


Udana historia Pucharu Polski pełna jest poświęcenia zawodników. W półfinale okręgowego PP wygraną z Olimpią okupił nasz bramkarz. Michał Dumieński w samej końcówe spotkania swoją inerwencją uratował awans, przy czym doznał kontuzji barku. Leczy ją do teraz.  

W finale okręgowego PP cały zespół pokazał ogromne zaangażowanie. To był nie tylko dobry mecz, ale przede wszystkim mocno wybiegany mecz. To była walka na całego, mocno poparta piłkarskimi argumentami.

W 1/32 finału PP w meczu z GKS Tychy złamania obojczyka doznał Cyprian Maciejewski. Na początku sezonu nie grał zbyt wiele w pierwszym składzie. Z Tychami dostął szansę i 42 minucie złamał obojczyk. Najciekawsze w tej histori jest to, że "Cypek" zagrał do końca meczu. Adrenalina łagodzi ból, ale to ciągle załamanie. Cyprian postanowił jednak, że nie wypuści tej szansy, żeby zapisać piękną kartę w historii Zawiszy. To jest niezłomny charakter. Brawo Cyprian. Kibic Zawiszy  takich rzeczy nie zapomina. Potrzebujemy wojowników.

To jest piękna sprawa patrzeć jak poszczególni zawodnicy osiągają swoją życiową formę i marzenia sięgają coraz dalej. Radomiak ? Czemu nie. 

To jest piękna sprawa, patrzeć jak sukcesy w III lidze osiąga zespół Zawiszy złożony ciągle w dużej mierze z  wychowanków i zawodników z regionu. Ciągle ten zespół ma zdrowe proporcje. Początek sezonu w wykonaniu podopiecznych Piotra Kołca wygląda bardzo dobrze. 

Rezerwy Zawiszy.

W sobotę o 15-tej ważny mecz rozegrają rezerwy niebiesko-czarnych. W Mroczy zmierzą się z Tarpanem  - liderem i głównym kandydatem do awansu. To spotkanie będzie zatem wartościowym sprawdzianem dla naszego młodego zespołu rezerw opartego na zawodnikach z roczników 2003, 2004, 2005. Jeżeli osiągną dobry rezultat z liderem, to pokażą, że całkiem realne są szanse na walkę o awans. Sporo się zatem dzieje w klubie. 


Akcja 19,46 - Funadacji Rycerze Zawiszy - to już ponad 35 tysięcy złotych.


Jeżeli nie wybieracie się do Szczecina, a wyjazd został niestety odwołany, to może to jest świetna okazja, żeby przeznaczyć wspomniane wyżej 19,46 zł na szczytny cel jakim jest odbudowa naszego Zawiszy. Przy okazji serdecznie namawiam Was do polubienia profilu Fundacja Rycerze Zawiszy na Facebooku. Robią kawał dobrej roboty.


Nie wiem czy wiecie, bo chyba nie było to nigdzie publikowane, ale Fundacja Rycerze Zawiszy zebrała już  w ramach akcji 19,46 łącznie ponad 35 tysięcy złotych. To jest realne wsparcie procesu odbudowy klubu. Comiesięczna wpłata tej kwoty nie jest ogromnym obciążeniem budżetu, a jak widać wspólny wysiłek daje konkretny efekt. Sprawdza się tutaj powiedzenie zawiszaków: 

Razem jesteśmy siłą

Każdy z osobne nie jest w stanie wiele zdziałać. Razem można osiągać wielkie cele. A jaki cel może dać nam więcej satysfakcji niż powrót Zawiszy do piłkarskiej elity. To jest misja, która potrzebuje naprawdę sporego zaangażowania. Jak wiadomo, dla władz naszego miasta  piłkarski Zawisza nie jest priorytetem. Dlatego tym bardziej nie możemy się oglądać na miejskie dotacje. 

Co dostajemy w zamian dokładając do akcji nasze 19,46 zł ? Możemy doświadczać tego, że budujemy właśnie wspólnotę, która będzie rosła i za jakiś czas stanie się znowu potęgą. Już teraz dostajemy od Zawiszy niesamowite emocje. Zespół gra coraz lepiej. Z każdym miesiącem lepiej. Chłopaki walczą jak natchnieni. Przez moment byliśmy nawet liderem III ligi. Ta praca musi , po prostu musi przełożyć się na dalszy wzrost jakości zespołu. 6 lat temu zaczynaliśmy od B-klasy, a dzisiaj Zawisza walczy z każdym zespołem w III lidze jak równy z równym, powoli nawet zagnieździł się w czołówce. Jest wielu kibiców sukcesu, którzy przyjdą po awansach do wyższych lig. Ale wy będziecie mieli świadomość, że byliście z Zawiszą wtedy, kiedy on tego najbardziej potrzebował. Teraz jest moment krytyczny. 


Zawisza awansował do III ligi bez wielkich pieniędzy. IV liga to jest jeszcze sport amatorski. Żeby piąć się w górę, do II ligi, potrzeba stabilnych przychodów. Dlatego jeżeli możecie, zachęcam was do zrobienia cyklicznego, automatycznego przelewu na konto Fundacji Rycerze Zawiszy. Ta kwota 19,46 zł nie wpędzi was w finansowe tarapaty. Najzwyczajniej nie zauważycie nawet tego przelewu. 

Natomiast dla Zawiszy to wsparcie będzie bezcenne. Nie chodzi tylko o pieniądze, ale też  świadomość, że rośnie społeczność Zawiszy. I ta społeczność potrafi dać realne wsparcie. Jestem przekonany, że ta akcja 19,46 jest świetną formą pomocy w odbudowie klubu. 

Przecież mogą w niej uczestniczyć także osoby, które z różnych powodów nie pojawiają się na stadionie. Wiem, że jest takich osób wiele. Zamiast biernie czekać na awanse niebiesko-czarnych mogą one dołożyć swoją ważną cegiełkę choćby  w takiej formie. 

Piłkarz sierpnia

Oficjanly fanpage Zawiszy prowadzi głosowanie na najlepszego waszym zdaniem zawodnika sierpnia. Wybór jest tym razem trudny, bo wielu zawodników prezentuje na początku sezonu świetną formę. Bez wątpienia do grona kandydatów można by z powodzeniem dołączyć Mateusza Oczkowskiego czy Kacpra Nowaka - naszego młodzieżowca, który przebojem wdarł się do III-ligowej kadry zespolu i na prawej obronie radzi sobie naprawdę dobrze. Sporo dynamiki akcom Zawiszy nadaje Sebastian Rugowski, środek pola świetnie trzymają Wojtek Mielcarek i Korneliusz Sochań. Adam Paliwoda też nie odstaje od kolegów, dzięki czemu Zawisza traci mało goli. To wszystko trzyma w ryzach Piotr Kołc, trener młodego pokolenia, który potrafi z tej grupy zawodników wyciskać wszystko co najlepsze i mobilizuje ich do świetej pracy na treningach. Zawisza wyglądał w sierpniu tak dobrze, że trudno wskazać ewidentnie słabsze ogniwo. No to czeka nas ciężki wybór. 


Przy okazji chciałbym zachęcić was do zapisania się do newslettera zawisza1946. Można to zrobić poprzez formularz umieszczony w panelu po prawej stronie. Dzięki niemu będę mógł was informować cyklicznie o tym co się dzieje  wokół Zawiszy, a wy dowiecie się tego bez błogosławieństwa algorytmów Facebooka. Mam nadzieję, że ta forma komunikacji sprawdzi się i pomoże w rozwijaniu społeczności kibiców Zawiszy. Mam nadzieję, że treści tworzone przeze mnie podobają się wam i stanowią dla Was wartość dodaną do kibicowania naszym wojownikom. 

Juniorzy Młodsi w ramach rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów U-17 wybierają się w sobotę do Głogowa walczyć o kolejne zwycięstwo. Właśnie w tych młodych rycerzach jest przyszłość Zawiszy. Mam nadzieję, że ta CLJ-ka będzie dla nich i dla klubu dobrą inwestycją, bo koszt organizacji wyjazdów po kilkaset kilkometrów jest ogromny, jak na warunki III-ligowgo klubu. To kolejny powód do wsparcia budżetu Zawiszy poprzez akcję 19,46

Mocny start Zawiszy w klasyfikacji w PJS.



Czego by nie dotknąć na początku sezonu to wygląda dobrze. Zawisza w klasyfikacji Pro Junior System zajmuje po 6 kolejkach 3 miejsce. Mocno punktują nasi wychowankowie: Kacper Nowak i Medard Dahms. Sporo punktów uzbierał także Alan Serwach, ale musi rozegrać 270 minut w 5 spotkaniach i dopiero wtedy jego minuty zasilą ranking PJS Zawiszy. Nie dość, że Zawisza gra skutecznie, to jeszcze młodzież dobrze punktuje. Długoletnia praca z młodzieżą prowadzona przez Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza zaczyna przynosić wymierne efekty. Dobrze, że udało się tych chłopaków utrzymać na Gdańskiej. 


Piłkarski wrzesień przynosi nam trudniejszy terminarz ligowy. Najtrudniejsze wydaje się właśnie sobotnie spotkanie. Kolejny wyjazd do Stargardu Szczecińskiego to także poważne wyzwanie. Jednak po pokonaniu I-ligowca nikomu nie powinno brakować wiary w sukces. Zawisza jest na dobrej fali. Zostań na niej Zawiszo jak najdłużej to możliwe. 

Dla Zawiszy wyjazd do Szczecina oznacza walkę o utrzymanie drugiej lokaty w tabeli. 

Zawisza1946.pl

Jeżeli podobał ci się ten tekst poniżej możesz zapisać się na Newsletter bloga Zawisza1946.pl

Imie:
email:

czwartek, 1 września 2022

Zawisza - GKS Tychy 2:1 w 1/32 Pucharu Polski

 Niesamowity wieczór na Gdańskiej 163. Była moc na boisku, była moc na trybunach. 

Zawisza Bydgoszcz 2-1 GKS Tychy

Piotr Okuniewicz 36, Maciej Koziara 74 - Tomáš Malec 10


fot: Łukasz Gełda


Piotr Kołc. Cichy bohater wieczoru. Trzeba zacząc od tego, że trener Zawiszy mógł sobie pozwolić na wystawienie tak fajnej jedenastki dlatego, że poza kontuzjowanym Michałem Dumieńskim oraz pauzującym za kartki Adamem Paliwodą wszyscy zawodnicy są zdrowi i w dobrej formie. Zespół wygląda dobrze fizycznie. Kołc wcale nie śpieszył się ze zmianami. To nie był tak, że niebiesko-czarni rozpaczliwie bronili prowadzenia i oddychali rękawami. 

Zawisza miał w tym meczu 44% procent posiadania piłki. Jestem pozytywnie zaskoczony, że w starciu z I-ligowcem Zawisza tak długo utrzymywał się przy piłce. To było kluczem do zwycięstwa. W końcówce nie brakowało sił zespołowi.

W pierwszych minutach spotkania nic nie zapowiadało, że to może być tak radosny wieczór. Niebiesko-czarni byli wyraźnie stremowani klasą rywala. Wiele strat w tej fazie meczu mogło się zakończyć bramkami gości. Szczęśliwie Michał Oczkowski tylko raz wyciągnał piłkę z siatki zanim podopieczni Piotra Kołca na dobre się otrząsnęli z letargu i zaczęli grać w piłkę. Z minuty na minutę było coraz lepiej. Długimi fragmentami Zawisza potrafił przytrzymać piłkę i kreował akcje w ataku pozycyjnym. Przecierałem po prostu oczy ze zdumienia, nie wierząc w to co widzę. Nie spodziewałem się takiego Zawiszy. Gdy Zawisza złapał już swoją płynność gry, trudno było znaleźć słasze ogniwo. Cyprian Maciejewski udanie zastąpił pauzującego za kartki Adama Paliwodę, mimo że w tym seznie nie grał na razie za wiele. Przy golu dla tyszan nie był bez winy, ale w tej fazie meczu wszyscy byli "elektryczni". Potem zaliczył sporo pewnych interwencji. Cały zespół stanął na wysokości zadania, chłopaki nie bali się brać na siebie ciężaru gry, sprawnie klepali futbolówkę. 

Jeszcze przed przewą dokładne dośrodkowanie z pierwszej piłki Sebastiana Rugowskiego na gola zamienił celnym strzałem głową Piotr Okuniewicz. Trybuna B bawiła się świetnie, także rogrzewając się z minuty na minutę.

W drugiej połówce obie strony miały swoje szanse. ale to Zawisza był skuteczny. Generalnie 4 celne strzały niebiesko-czarnych przyniosły 2 gole. Maciej Koziara miał świetną sytuację na 2:1, ale trafił w porzeczkę. Chwilę później uderzył z powietrza po ziemi i nie dał szans bramkarzowi tyszan, 


W roli obowiązkowego młodzieżowca wystąpił na prawej obronie Kacper Nowak. Taki był tego wieczoru wybór Piotra Kołca i ten wybór obronił się na boisku.

Wynik 2:1 utrzymał się do końca spotkania. Co przyprawiło kibiców o prawdziwą eforię po ostatnim gwizdku. Dla takich spotkań warto było czekać i odbudowywać ten klub. 

Zawisza wygrał w regulaminowym czasie, przy kursie bukmacherów ~ 4.2.

Była to jedna dzisiaj z największych niespodzanek w Pucharze Polski obok wyeliminowania Widzewa Łódź przez KKS Kalisz. W regulaminowym czasie było w Kaliszu 3:3, po dogrywce 5:5. W karnych lepsi byli II-ligowcy. Remis w tym meczu był wyceniany na 4.95

Kalisz i Bydgoszcz to dwie największe sensacje 1/32 PP. 

Tysznie fragmentami pokazali jakość I-ligową, ale zabrakło im lepszego wykończenia akcji.

Myśle, że ten mecz dał dużo wiary we możliwości zespołowi Zawiszy. Można było dzisiaj odnieść wrażenie, że bez wielkich obaw można by z tym zespołem spróbować sił w II lidze. Być może udana przygoda w PP i wysoka pozycja w ligowej tabeli , a także dobra atmosfera na trybunach natchną Zawiszę do skutecznej walki o awans do II ligi. Być może to będzie taki kamień milowy w dalszym procesie odbudowy klubu, który da wszystkim w klubie ( a może także sponsorom) nową energię, nowe pokłady wiary w powodzenie tego projektu.


Zawisza: 1. Michał Oczkowski - 23. Kacper Nowak (M), 5. Cyprian Maciejewski, 20. Patryk Urbański, 47. Mateusz Oczkowski - 11. Sebastian Rugowski, 8. Korneliusz Sochań, 10. Wojciech Mielcarek, 77. Maciej Koziara (89, 71. Gabriel Falciano), 9. Kamil Żylski (80, 7. Stanisław Wędzelewski) - 21. Piotr Okuniewicz.


Tychy: 13. Konrad Jałocha - 99. Dominik Połap (80, 27. Kamil Kargulewicz), 5. Maciej Mańka, 6. Nemanja Nedić (68, 3. Petr Buchta), 30. Kamil Szymura (80, 25. Wiktor Żytek), 11. Krzysztof Wołkowicz - 7. Marcin Kozina, 10. Antonio Domínguez, 8. Jan Biegański (M), 77. Patryk Mikita (62, 23. Mateusz Radecki) - 29. Tomáš Malec (62, 19. Daniel Rumin).


żółte kartki: Żylski, Koziara - Nedić, Biegański.

W piątek losowanie kolejnego rywala w PP, a w niedzielę na Gdańskiej gościmy KP Starogard Gdański w ramach zmagań o mistrzostwo III ligi.


bilety w przedsprzedaży na abilet: http://zawiszabydgoszcz.abilet.pl/