piątek, 10 sierpnia 2018

Promień Kowalewo Pomorskie - Zawisza Bydgoszcz [inauguracja sezonu w V lidze]

Już jutro, w sobotę o 17:00 Zawisza zmierzy się w Kowalewie Pomorskim z Promieniem.

Co warto wiedzieć przed nadchodzącym spotkaniem?
Na pewno warto zwrócić uwagę na fakt, że Zawisza w Kowalewie jeszcze nie przegrał:





Z Promieniem rywalizowaliśmy w 5 sezonach po spadku Zawiszy z II ligi w 1998 roku. Bilans tych 5 wyjazdów to dwie wygrane Zawiszy po 2:1 oraz 3 remisy. We wszystkich 5 spotkaniach losy rywalizacji ważyły się do ostatnich minut.

W minionym sezonie Promień był zespołem środka tabeli, który u siebie remisował tylko jeden raz.

Tabela końcowa klasy okręgowej sezon 2017/2018

Całkiem możliwe, że po sobotnim meczu nie będzie dwóch rannych tylko jeden pokonany.
W zeszłym sezonie Promień na inaugurację ligi przegrał swoje domowe spotkanie z Gromem Więcbork, beniaminkiem V-ligi. Liczymy na to, że historia się powtórzy.

Spotkania Zawiszy z Promieniem z sezonu 1999/2000 ma szansę pamiętać obecny dyrektor sportowy Zawiszy Marcin Łukaszewski, ówczesny kapitan niebiesko-czarnych.
W sezonie 2000/2001 w kadrze Zawiszy był Wojtek Ruczyński. Zagrał w 25 spotkaniach tamtego sezonu, ale akurat przeciwko Promieniowi nie wystąpił.
W sezonie 2002/2003 Wojtek Ruczyński zagrał w Kowalewie w zremisowanym meczu 1:1.


W rywalizacji z Promieniem w IV lidze brali też udział członkowie kadry trenerskiej SP Zawisza:
Maciej Kowalski i Przemysław Dachtera.

W poprzednich dniach przedstawiałem większość nowych zawodników Zawiszy. Dotyczyło to generalnie bramki, obrony i pomocy. Bitwy wygrywają napastnicy, a awanse wygrywa się wszak obroną. Teraz chciałbym wspomnieć o wzmocnieniach siły ognia.

Kto wie czy największym wzmocnieniem przed obecnym sezonem nie okaże się czasami :

Patryk Kozłowski - napastnik , rocznik 1997 


Patryk Kozłowski - rocznik 1997
Patryk Kozłowski


Jest to wychowanek Startu Radziejów, a do Zawiszy przechodzi z zespołu Zjednoczonych Piotrków Kujawski. Patryk Kozłowski jest młodzieżowym wicemistrzem Polski. Tytuł ten wywalczył reprezentując kadrę województwa Kujawsko-Pomorskiego w 2012 roku.
Za tym zawodnikiem nie stoją jakieś oszałamiające liczby i powalające na nogi ligowe doświadczenie, ale z pewnością przemawia za nim to co pokazał w meczach sparingowych. Mam przeczucie, że w perspektywie kilku miesięcy możemy oceniać ten transfer bardzo pozytywnie. Patryk dobrze radził sobie grając tyłem do bramki, pokazywał kilka razy fajne kierunkowe przyjęcie piłki, którym gubił rywali i zyskiwał możliwość szybkiego wejścia z piłką w strefę obronną rywala albo zagrania dokładnego prostopadłego podania. No i był skuteczny w sparingach. BTW, polecam podsumowanie sparingów Zawiszy przygotowane przez ZawiszaStats


Ciekawe jak Patryk sobie poradzi z konkurencją, bo kadra Zawiszy powoli zaczyna wyglądać imponująco jak na warunki okręgówki. Ale na pewno wpadł wszystkim uważnym obserwatorom w oko.  Radziejów to w ogóle jest jakaś dobra kuźnia talentów. Pochodzą stamtąd Maciej Dąbrowski (Zagłębie Lubin) czy Michał Jakóbowski (Bytovia Bytów). Życzę Patryk dobrej ligowej kariery, najlepiej w Zawiszy.


Prezes Zawiszy nie zwalnia tempa i zaprezentował kolejne nabytki.  Kolejnym z nich jest:

Przemysław Wesołek, rocznik 1996, napastnik,


Przemysław Wesołek - rocznik 1996
Przemysław Wesołek

Przemysław, pod koniec okresu przygotowawczego zmagał się z urazem, więc nie był w stanie zaprezentować pełni swoich możliwości, ale Zawisza jest cierpliwy. Zawodnik, który strzelił wiosną 7 goli grając w Szubiniance (klasa okręgowa gr II) dostanie szansę w Zawiszy. Życzę powodzenia.

Dzisiaj Zawisza zaprezentował kolejne nabytki, Oskara Ignatowskiego (rocznik 98)
Oskar Ignatowski (rocznik 1998)
Oskar Ignatowski

oraz Karola Langnera (rocznik 2000).
Karol Langner (rocznik 2000)


Karol jest środkowym pomocnikiem, ale nie pogardzi też miejscem na  skrzydle. Oskar Ignatowski jest wychowankiem Zawiszy, który ostatnio doświadczenia zbierał grając dla Cuiavii Inowrocław w IV lidze.


Mam nadzieję, że czujecie już powoli  te same emocje co ja. Liga zbliża się wielkimi krokami. Jak nasi jako beniaminek wypadną na tle rywali? Mamy sporo doświadczonych zawodników, ale pierwsze mecze po awansie zawsze są wielką niewiadomą. Na szczęście czuć już w powietrzu ( i w sieci) ,że Zawisza ma ogromne wsparcie.

Dlaczego warto wspierać Zawiszę Bydgoszcz? Bo to jest klub wyjątkowy. Żywa legenda regionu.

Nie wiem czy jest to fakt dostatecznie mocno znany, więc warto o tym wspomnieć, że

Zawisza na zapleczu piłkarskiej Ekstraklasy zdobył więcej punktów niż pozostałe 13 klubów z Kuj-Pomu, 


które pojawiły się kiedykolwiek na drugim szczeblu rozgrywkowym.

http://zawisza1946.pl/2liga_region.php


Historycznie zmieniały się zasady punktowania w polskich ligach. Początkowo były to 2 punkty za zwycięstwo, bywały 3 punkty za wysoką wygraną lub ujemne punkty za wysoką przegraną. Żeby móc porównać dorobek klubów w tabeli powyżej każde zwycięstwo traktuję tak samo - za 3 punkty. Zawisza zdobył przy takim podejściu 1480 punktów na zapleczu Ekstraklasy, a cała reszta zespołów z Kujawsko-Pomorskiego zdobyła 1469 punktów. Ostatnie 7 lat spędziła w I lidze Olimpia Grudziądz, ale właśnie spadła do II ligi. Powyższa tabela nie ulegnie więc zmianie przez przynajmniej jeden sezon.
Prawda jest taka, że dorobek i tradycje Zawiszy są ogromne. Obecnie Zawisza gra w "okręgówce", ale tylko kwestią czasu jest odzyskanie miejsca w centralnych ligach. 

Prezentacja zespołu Zawiszy Bydgoszcz , sierpień 2018

Prezentacja zespołu Zawiszy Bydgoszcz , sierpień 2018


Wczoraj kibice Zawiszy przygotowali prawdziwe show aby godnie zaprezentować nowy zespół Zawiszy i przywitać z pompą nowe nabytki. W amfiteatrze Opery Nowa wręczane były zawodnikom koszulki z numerami. Na takim spotkaniu nie mogło się obyć bez tradycyjnych śpiewów, które bydgoszczanom obwieściły początek nowego sezonu. Zgromadzenie było radosne, bo informacje o nadchodzącym powrocie Zawiszy z potulickiej banicji do Bydgoszczy są kibicom powszechnie znane. Inauguracja wypadła okazale. Wice prezes SP Zawisza - Adam Bułat odczytał listę sponsorów klubu. Miała  być krótka, ale i tak czytał ją kilka minut. Zawisza ma silne oparcie w lokalnym biznesie. Można odnieść wrażenie, że z roku na rok coraz większe. Powrót Zawiszy do Bydgoszczy może być kolejnym przełomem w procesie pozyskiwania kolejnych sponsorów. Piłkarze dobrze zaprezentowali się w błyskach fleszy, ale teraz czas pokazać jakość na boisku. W sparingach błyszczeli, ale liga i Kowalewo Pomorskie to zupełnie nowy rozdział.
Trzeba te nowe karty historii Zawiszy Bydgoszcz wspólnie napisać. Czas na nowy rozdział niebiesko-czarnej inwazji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz