czwartek, 28 marca 2019

Bonus Z


Nowy sponsor i  dodatkowa nagroda w typerze.


Witajcie, tak jak zapowiadałem wcześniej, rozszerzyło się nam grono sponsorów Ligi Typera. Nowy sponsor postawił jednak warunek, że dodatkowa nagroda ma być powiązana z wynikami typowania spotkań Zawiszy. żeby sprawnie rozliczyć Wasze typy oddawane na wyniki spotkań Zawiszy musiałem troszkę rozszerzyć funkcjonalność skryptu rozliczającego Ligę Typer i w rankingu typerów utworzyłem dodatkową kolumnę nazwaną Bonus Z, w której znajdować się będą punkty bonusowe. Prawo nie działa wstecz i walka o dodatkową nagrodę Bonus Z rozpocznie się od nadchodzącej, trzeciej kolejki typera. Żeby było jeszcze bardziej ciekawie postanowiłem podzielić tą dodatkową nagrodę na dwie części - każdy z bonusów to 50 PLN.

2 x 50 PLN do zgarnięcia. Najlepiej typujesz wyniki spotkań Zawiszy - wygrywasz.


Walka o pierwszy bonus odbędzie się w trakcie 5 nadchodzących spotkań Zawiszy, czyli do spotkania z Pomorzaninem Serock. Wtedy pierwszy bonus zostanie przyznany zwycięzcy. Potem bonusowe punkty się wyzerują i o kolejne bonusowe 50 PLN powalczymy od spotkania z Mustangiem Ostaszewo do końca sezonu. Jeżeli w terminarzu nastąpią jakieś zmiany, to do pierwszego bonusa zaliczone zostanie pierwszych 5 nadchodzących spotkań, a do drugiego pozostałe. W przypadku równej ilości punktów bonusowych zwycięzcą będzie typer o większej ilości punktów w generalnej klasyfikacji. W przypadku dalszej równości zdecyduje kolejność zapisania się do typera. Wszystkie nagrody dla typerów będą realizowana razem, po zakończeniu sezonu.



Zawisza zagra w sobotę o 12:00 z Sokołem Radomin, a liga typera zaczyna się już w piątek, kiedy grają  Łódzki KS oraz  Zagłębie Lubin. Nie zapomnijcie obstawić swoich typów na te mecze.




Ciekawie może być w Płocku. Sporo typerów wierzy w Miedziowych, lekkim faworytem buków jest za to Wisła, której gra jest trudna do przewidzenia, choćby z racji skłonności do łapania czerwonych kartek.


W sobotę Zawisza zmierzy się z Sokołem Radomin, który postawił trudne warunki Zawiszy jesienią. Wydawało się, że spadkowicz z IV ligi będzie walczył o awans, ale jesień nie okazała się tak pomyślna dla naszych rywali. Wiosnę rozpoczęli udanie od zwycięstwa 3:1 nad Promieniem Kowalewo Pomorskie. W składzie Sokoła nie nastąpiły w zimie jakieś diametralne zmiany. To jest ciągle zespół, którego trzon stanowi dobrze zgrana od lat paczka. Problemem Sokoła jest na pewno krótka ławka rezerwowych. Trudno w takich warunkach walczyć o awans, ale na Zawiszę każdy rywal się mobilizuje i niczego innego nie można się spodziewać w sobotę.

Czytaj też: Sokół Radomin - prawdziwy postrach dla typerów?

wtorek, 26 marca 2019

Piłkarski Feniks podnosi się z popiołów. Liczby nie kłamią.

Hej, chciałem się z Wami podzielić garścią refleksji na temat naszego klubu, jakie nasunęły mi się po walnym zebraniu członków Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Nie będzie to spojrzenie z ulotnej perspektywy jednego meczu, ale raczej z perspektywy zmian, jakie nastąpiły w klubie w czasie ostatniego roku. Idziemy w górę, to nie ulega wątpliwości. Co będzie dalej z Zawiszą?

Walne miało miejsce w ostatni piątek. Jak to często bywa, ciężko było wybrać się na taką nasiadówkę, ale już na miejscu czekało na nas sporo pozytywnych wieści. W dużym skrócie fakty są takie:

Klub bez długów, rosną przychody i koszty.



Klub mimo braku miejskich dotacji na drużyny młodzieżowe oraz mimo braku miejskich dotacji na zespół seniorów zakończył finansowy rok 2018 z niewielkim plusem, a więc bez długów. Plusik był mniejszy niż rok temu, ale ciągle bezpieczny. W naszej regionalnej piłkarskiej rzeczywistości płacenie rachunków na czas to nie jest takie oczywiste. Większość klubów piłkarskich w mieście otrzymuje regularnie dofinansowanie z miasta. Nie ma w tym oczywiście nic złego, bo to są pieniądze pochodzące z podatków bydgoszczan. System jest jednak skonstruowany w taki sposób, że Zawisza nie otrzymał w roku 2018 tego wsparcia. Można powiedzieć, że podatnicy będący kibicami Zawiszy utrzymują, chcąc nie chcąc, kluby swoich rywali. Nie jest to sytuacja łatwa, ale Zawisza nie ma we zwyczaju utyskiwać nad swoim ciężkim losem.

Przychody Stowarzyszenia w 2018 wzrosły o ponad 40% w stosunku do 2017 roku. Środki zdobyte własnymi staraniami okazały się wystarczające do zbudowania zespołu będącego po jesieni liderem okręgówki i szkolącego już prawie 200 młodych piłkarzy. To oczywiście dopiero początek. Zawisza szkolący młodzież na pełnych obrotach będzie miał około 400-500 zawodników pod swoją pieczą. Rok temu w klubie było około 160 zawodników, więc przyrost jest o około 40%.

Coraz więcej szkolonej młodzieży.

To kolejna dobra wiadomość. Liczba zawodników szkolących się w Zawiszy szybko rośnie. Klub konsekwentnie odbudowuje swoją drabinkę szkoleniową zniszczoną po utracie zespołów przekazanych miejskiej spółce WKS Zawisza. W lecie powstanie po kilku latach przerwy zespół juniora młodszego Zawiszy.

Najstarszy rocznik Zawiszy, rocznik 2004 rozpoczął, od wyjazdowego zwycięstwa we Włocławku zmagania w I lidze wojewódzkiej, a w dalszej perspektywie ma walczyć o udział w barażach o Centralną Ligę Juniorów. Niebiesko-czarni prowadzą stałą współpracę z piłkarską akademią Zagłębia Lubin. Na staże, zgrupowania, sparingi wyjeżdżają tam zawodnicy i trenerzy. Większość zespołów młodzieżowych osiąga dobre wyniki i pnie się w górę. Rośnie nie tylko ilość zawodników, ale także jakość.

Obecnie Zawisza rozpoczął także współpracę z piłkarską akademią z Nakła. W ramach tej współpracy najlepsi jej adepci zyskają możliwość rozwijania się w młodzieżowych zespołach Zawiszy, a w dalszej perspektywie czeka na nich możliwość gry z Zetką na piersi. Koordynatorem szkolenia młodzieży w Zawiszy został Michał Żurowski. To na jego barkach będzie spoczywała  misja kształtowania spójnej struktury szkolenia całej młodzieży w klubie. Zawisza od marca wdraża i używa systemu zarządzania klubem Protrainup, który będzie ułatwiał przepływ informacji statystycznych o całym procesie szkolenia i  pomagał w jego optymalizacji. Więcej informacji o programie na stronie protrainup




Młodzież Zawiszy rośnie w siłę. Coraz większa ilość młodych chłopaków decyduje się na dojazdy na treningi do Bydgoszczy z okolicznych miejscowości. Rodzice młodych piłkarzy zdają sobie sprawę z faktu, że Zawisza stanowi ogromny potencjał i szansę na rozwój talentów.

Nie ulega wątpliwości, że w perspektywie kilku lat Zawisza powróci na szczebel rozgrywek centralnych, gdzie najzdolniejsi będą mogli się pokazać piłkarskiemu światu. Wokół Zawiszy tworzy się coraz bardziej pozytywna aura. Udało się przetrwać czasy gdy młodzi piłkarze grali w dramatycznych warunkach, przy reflektorach zaparkowanych samochodów najwierniejszych rodziców. Zawisza wrócił na obiekty treningowe do Bydgoszczy.



Partnerzy, Sponsorzy, Zawisza Business Club.

 

Wzrost kosztów związanych ze sportowym awansem klubu z A klasy do okręgówki udało się zrekompensować dzięki ofiarności sponsorów instytucjonalnych  oraz kibiców (największego sponsora klubu). Prężnie działający Zawisza Business Club jest miejscem integrującym grono partnerów i sponsorów klubu. Coraz większe wpływy klub notuje dzięki wpływom z "1%" podatku. W 2018 roku kwota wsparcia w tej formie wzrosła mniej więcej czterokrotnie, do poziomu około 11 tysięcy złotych. Jest marzec, sezon rozliczeń podatkowych. Jeszcze jest szansa wesprzeć Zawiszę ze swojego 1%. Info jest na stronie zawisza.bydgoszcz.eu  Jak widać, coraz więcej ludzi docenia działania Stowarzyszenia, które funkcjonuje otwarcie, transparentnie i co najważniejsze pokazuje efekty swojej pracy. Świetną robotę w mediach społecznościowych wykonuje Edyta Linowiecka czy Marcin Pazderski, dobry duch i sponsor klubu.
Rozpoczęły się prace nad nową oficjalną stroną internetową klubu. Czasy się zmieniają, wiele osób korzysta z internetu praktycznie wyłącznie z telefonu i nowa responsywna strona to praktycznie standard. Faktycznie trzeba jak najszybciej się tym zająć. Być może z okazji awansu Zawiszy do IV ligi klub doczeka się nowej oficjalnej  strony. Wiem, wiem. Moja własna strona zawisza1946.pl mocno woła o pomstę do nieba. Ciągle brakuje czasu, żeby przysiąść i zrobić coś porządnego. Mam nadzieję, że ta strona też niedługo doczeka się gruntownych zmian.

Przejrzyste zasady, określone wymagania, wiemy o co walczymy .


Władze Stowarzyszenia stosują przejrzyste zasady przede wszystkim w stosunku do zawodników, którzy mają podpisane kontrakty i wiedzą czego mogą się spodziewać. Praktyka w regionalnych klubach najczęściej mocno odbiega od tych standardów. Zawodnicy innych klubów wiele mogliby opowiedzieć na ten temat, ale oczywiście nieoficjalnie.

Zawisza poważnie traktuje zawodników, którzy postanowili się z klubem związać. Dotyczy to także kwestii szeroko pojętej kwestii opieki medycznej, odnowy biologicznej, rehabilitantów, kateringu przedmeczowego. Ten obszar działalności klubu pochłania niemałe środki finansowe, ale Zawisza dba o swoich ludzi. Zawisza współpracuje w zakresie badań, diagnostyki i rehabilitacji zawodników ze specjalistami z  Eskulapa w Osielsku czy z Adamem Piesikiem (Artego).  Są w klubie piłkarze, którzy przechodzą czasami długotrwałą rehabilitację przy wsparciu klubu.Można powiedzieć, że Zawisza działa trochę jak rodzina. Nikt nie pozostaje bez wsparcia. We współczesnych realiach biznesowych nie do końca się to mieści, ale Zawisza nie ma zamiaru iść na szczyt na skróty. Prezes Zawiszy - Krzysztof Bess traktuje to bardzo poważnie. To jest także ważna informacja dla sponsorów klubu. Spółka WKS Zawisza kilka lat temu rozpadła się jak domek z kart, w ciągu kilku tygodni, bo ów twór nie miał fundamentów. Obecnie Zawisza budowany jest powoli, konsekwentnie, ale na zdrowych zasadach. Wychowankowie klubu stanowią i mają stanowić o jego sile. Już mamy sporą grupę zawodników powoływanych na konsultacje do kadry regionu w swoich rocznikach. Mamy sporą grupę chłopaków, którzy chcą ciężko pracować i się rozwijać. Mamy na kim budować. Jestem przekonany, że w perspektywie roku, dwóch lat kolejni wychowankowie zaczną dostawać swoje szanse w pierwszym zespole seniorów. Wierzę, że tak budowany Zawisza będzie zawsze grał na 120 % swoich możliwości a zawodnicy oddadzą dla niego zdrowie.

Zawisza to jest wielki projekt społeczny wspierany przez tysiące bydgoszczan. Ambasadorami tej odbudowy jest także grono byłych zawodników Zawiszy, między innymi reprezentant Polski Jacek Góralski. Klub w formie cegiełek wspiera grupa kilkudziesięciu byłych graczy.


IV liga na horyzoncie.

Zawisza ma obecnie 9 punktów przewagi nad trzecim w tabeli Startem Pruszcz i poważnie trzeba się liczyć z perspektywą awansu do IV ligi. To jest ogromne finansowe wyzwanie stojące przed Zarządem Klubu oraz przed gronem sponsorów i darczyńców. Przed całą społecznością Zawiszy Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że poziom budżetu jaki uda się utworzyć zdeterminuje cele klubu w drugiej połowie 2019 roku. Dlatego każdy najdrobniejszy sponsor, darczyńca jest na wagę złota. Być może Zawisza będzie w najbliższych latach kontynuował ścieżkę rozwoju przy wsparciu szerokiego grona drobnych sponsorów. Właśnie tak było w poprzedniej epoce odbudowy klubu w latach 2003-2009 i w takiej formule udało się wypracować awans Zawiszy na centralny poziom rozgrywek II ligi zachodniej. Będę powtarzał to do znudzenia: Zawisza wywalczył awans do II ligi w 2008 roku wychowankami. To nie była zaciężna armia zaimportowana za duże pieniądze. Teraz Zawisza będzie chciał zrobić coś podobnego. To nie jest łatwe zadanie, żadnemu klubowi z regionu nie udało się to od dawna. Ale Zawisza zrobi to ponownie. Jestem o tym przekonany.Kolejnym krokiem jest awans do IV ligi. Żeby iść dalej w górę potrzebne jest w mojej ocenie zwiększenie budżetu o kolejne 30-40%. Rośną koszty utrzymania zespołu, rośnie ilość wyjazdów i ich koszty. Czy uda się to osiągnąć? Czas pokaże. Stabilne jest także grono członków Zarządu SP Zawisza. Walne nie dokonało żadnych zmian w składzie personalnym zarządu, a jego praca została oceniona pozytywnie. Absolutorium dla Zarządu było tylko formalnością przy tak dobrze funkcjonującym klubie.

Skala zaangażowania bydgoszczan w ten projekt pozwala patrzeć w przyszłość z optymizmem. W ramach akcji cegiełka kibice zebrali grubo ponad 100 tysięcy złotych. I zbierają dalej, bo nie możemy spocząć na laurach. Mam nadzieję, że walne zebranie członków, które odbędzie się za rok przyniesie nie mniej pozytywnych wieści niż ma to miejsce teraz. Zachęcajcie wszystkich znajomych, żeby przyłączali się do nas. W ten sposób każdy może poczuć, że staje się częścią tego niebanalnego projektu. To daje możliwość przeżycia niepowtarzalnych emocji. Im bardziej człowiek się zaangażuje w ten projekt, tym jego przeżycia stają się pełniejsze. Razem możemy osiągnąć naprawdę wiele. Granicę wyznacza tylko nasza wyobraźnia.

Dodatkowa nagroda w Lidze Typerów Zawiszy.


Jak już wspomniałem na Facebooku, powiększyło się grono sponsorów Ligi Typerów Zawiszy. Będzie dodatkowa nagroda. Uchylę tu rąbka tajemnicy i powiem, że będzie ona mocno związana z wynikiem typowania spotkań niebiesko-czarnych. Ucieszą się ci co zamulili w pierwszych kolejkach, bowiem dodatkowy bonus będzie naliczany od 3 kolejki. Mam nadzieję, że do jutra uda mi się zmodyfikować  system i będą mógł przedstawić szczegóły na gotowo. Jutro wieczorem pojawi się zestaw par do typowania na najbliższy weekend.

Pozdrawiam MG

środa, 20 marca 2019

Gotowy zestaw par na 2 kolejkę Ligi Typera Zawiszy.

Witajcie. Zawisza w niedzielę będzie rozgrywać swój mecz na szczycie z Naprzodem, o tym meczu trochę więcej tutaj.

Liga typerów startuje w sobotę o 11:00, kiedy to Mustang Ostaszewo zagra z Victorią Lisewo. Mustang jest faworytem  i każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy byłby sporą niespodzianką.


Łodzki KS ma przełożone spotkanie na 3 kwietnia.

Oprócz tradycyjnego zestawu par w tym tygodniu zestaw par uzupełniłem o spotkania:

  • Błękitni Stargard - Resovia Rzeszów - w zespole gospodarzy wstępuje wychowanek Zawiszy, pomocnik Michał Cywiński;
  • Skra Częstochowa - Znicz Pruszków - w zespole gości gra kolejny wychowanek Zawiszy - Adrian Małachowski;
  • GKS Bełchatów - Olimpia Elbląg - w zespole gości od kilku lat gra kolejny wychowanek Zawiszy, napastnik Jakub Bojas. Olimpia zamykająca tabelę II ligi jedzie do Bełchatowa, który walczy o awans, więc poprzeczka przed gośćmi zawieszona jest wysoko.

Trudne spotkanie czeka w sobotę Włocłavię, która podejmuje Lecha Rypin. Algorytm sugeruje wynik w okolicach remisu.

Tyszanie wybierają się do Poznania na mecz z Wartą, która usiłuje wydostać się ze strefy spadkowej.

Algorytm FutbolwLiczbach.pl mimo bardzo dobrej postawy Naprzodu zdecydowanego faworyta upatruje w Zawiszy. Przyrzekam, że nic przy tym nie grzebałem i te 63% prognozy na wygraną gospodarzy to jest autonomiczna decyzja algorytmu:

Liga Typerów Zawiszy


Emocje gwarantowane. Jak zawsze gdy gra Zawisza Bydgoszcz. Nie ma innej opcji.

poniedziałek, 18 marca 2019

Mecz na szczycie. Naprzód na mocnej fali.


Zawisza - Naprzód to mecz na szczycie.


W tabeli ligowej nasz najbliższy rywal zajmuje 4 lokatę. Zanotował kiepski start sezonu, ale gdyby stworzyć tabelę za ostatnie 10 kolejek, to Naprzód byłby ....liderem. W tym okresie pokonali między innymi Start Pruszcz oraz Mustanga Ostaszewo. To pokazuje, że nadchodzące spotkanie jest bez wątpienia meczem na szczycie, bezpośredniem starciem rywali w walce o awans do IV ligi.




Zespół z Jabłonowa Pomorskiego z pewnością będzie walczył o awans do IV ligi. Ich zamiary pokazuje pozyskanie w zimie doświadczonych zawodników z przeszłością III-ligową. W Sparcie Brodnica grali wcześniej pozyskani przez Naprzód napastnik Mateusz Prylewski oraz doświadczony obrońca Adam Sosnowski a także bramkarz. Andrzej Szreiber. Cała trójka wystąpiła w pierwszym spotkaniu wiosny wygranym przez Naprzód 3:2, a Prylewski strzelił jedną z bramek.

Dwa gole były autorstwa Valentina Dacha, którego kibice Zawiszy pamiętają z występów na Gdańskiej. Valentin jest w tym sezonie najlepszym strzelcem Naprzodu z 5 golami na koncie. Jego dorobek na pewno byłby większy, gdyby grał od początku sezonu.  Na wspomniane 5 goli potrzebował 736 minut, czyli 147 minut na 1 gola. 

Dla porównania Paweł Kanik trafiał jesienią w lidze co 166 ligowych minut , Patryk Kozłowski co 136 minut, a Patryk Straszewski co 102 minuty.

W zespole gości występuje także Arkadiusz Kozłowski, przed laty nadzieja Zawiszy. To zawodnik, po którym niektórzy kibice wiele sobie obiecywali. W jesiennym spotkaniu mimo upływu lat pokazał, że jest ciągle groźny.

Naprzód ma grupę ciekawych młodzieżowców, w których inwestuje już od dawna.
  • Karol Makowski, chłopak z rocznika 99 (obecnie kontuzjowany) ma na koncie już 63 spotkania w IV lidze;
  • Szymon Hanzek, rocznik 99, rozegrał już 58 spotkań na poziomie IV ligi, obecnie wychodzi w podstawowym składzie;
  • Bartosz Wilkanowski, rocznik 98, rozegrał 34 spotkania w IV lidze, obecnie podstawowy zawodnik;
  • Bartosz Makowski, rocznik 2000, 30 spotkań w IV lidze, po kontuzji Karola wychodzi w podstawowym składzie Naprzodu. Rywale grają trójką młodzieżowców w wyjściowym składzie i są to zawodnicy z ligowym doświadczeniem. 
Naprzód inwestował sporo w swoją młodzież, w IV lidze zbierali długo baty, ale teraz ta inwestycja zaczyna przynosić efekty.


Średnia wieku zespołu rywala z całego sezonu 2018/19 wynosi obecnie 25 lat i 50 dni, w ostatnim meczu 26 lat i 285. To pokazuje, że Naprzód postanowił postawić wiosną na doświadczenie i powalczyć o awans. Na pewno postawią trudne warunki Zawiszy.

Dla porównania średnia wieku Zawiszy z obecnego sezonu to 26 lat i 214 dni.


18 sierpnia 2018 Naprzód Jabłonowo Pomorskie - Zawisza Bydgoszcz 0:5


W spotkaniu rozegranym jesienią w Jabłonowie Pomorskim długo, bo do 68 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy. Gol z dystansu Adriana Brzezińskiego otworzył wynik i skończyło się wysokim rezultatem 0:5.



Naprzód traci sporo goli jak na kandydata do awansu, stąd prawdopodobnie roszady w formacji defensywnej, które odbyły się tam w zimie. Jak pokazał pierwszy mecz wiosny, obrona rywali znowu nie zagrała na zero z tyłu. Zwycięstwo z Gromem 3:2 potwierdziło, że rywale ciągle muszą pracować nad obroną.

Zawisza niepokonany w domu od ponad 2,5 roku.


Zawisza przystępuje do walki z silnymi argumentami. Od początku nowej ery odbudowy w B-klasie Zawisza jeszcze nie przegrał w roli gospodarza, a sobotnia wygrana z Promieniem była 30-tym meczem w roli gospodarza bez porażki. Niebiesko-czarni z tych 30 spotkań wygrali 28, a dwa zremisowali. W ostatnich sparingach i w spotkaniu z Promieniem pokazali dobrą organizację gry i przygotowanie motoryczne. W spotkaniu z Promieniem na listę ligowych strzelców w Zawiszy wpisał się po raz pierwszy w historii zawodnik z rocznika 2000 - Natan Zniszczol, który trafił na 4:0. Swoje gole zdobyli Patryk Straszewski (2 gole) oraz Patryk Kozłowski, Krzysztof Urtnowski i najstarszy w zespole Wojciech Ruczyński. To był już 52 ligowy gol Ruczka dla Zawiszy.

Po porażce Mustanga w Serocku tabela ligowa wygląda obecnie tak:



Niebiesko-czarni mają 9 punktów przewagi nad trzecim Startem, a 7 oczek przewagi nad Mustangiem.

Po wysoko wygranym spotkaniu trudno było by wskazać słabsze punkty w drużynie Zawiszy. Indywidualne błędy udało się naprawić i zagrać skutecznie, w dodatku na zero z tyłu. Spotkanie z Naprzodem może być trudniejszym testem dla podopiecznych Jacka Łukomskiego.

Naprzód jest na fali, ale o Zawiszę rozbijała się nie jedna taka fala. Kibiców z pewnością czeka ciekawy mecz z wymagającym rywalem. To jest właśnie piękne w piłce, że każdy mecz zaczyna się od wyniku 0:0 i trzeba na murawie pokazać znowu swoje walory.

środa, 13 marca 2019

Od IV ligi dzieli nas już tylko wiosna.

Już w sobotę Zawisza rusza do walki. 

Okienko transferowe jest jeszcze otwarte, ale w kadrze Zawiszy nie dojdzie do rewolucji. Kadra, która wywalczyła lidera jesieni została utrzymana. Nie ma tu żadnego zaskoczenia, bo dla Zawiszy grają ludzie, którzy chcą grać dla tych barw, a nie skaczą z kwiatka na kwiatek. Dlatego kadra Zawiszy jest stabilna od wielu miesięcy. Poważnym wzmocnieniem niebiesko-czarnych jest Michał Żurowski, który jesienią grał w III lidze, najczęściej w podstawowym składzie Wdy Świecie. To jest zawodnik przerastający potencjałem nie tylko okręgówkę, ale też stanowi potencjalnie spore wzmocnienie w perspektywie IV ligi. Michał gra w środku pomocy, ale gdyby w trakcie rundy zaistniała konieczność łatania środka obrony, to na pewno sobie tam poradzi.


Transferem last minute, ogłoszonym oficjalnie dzisiaj jest pozyskanie z Chemika Bydgoszcz Tomasza Prejsa, 24-letniego bocznego pomocnika, który posiada spore doświadczenie na poziomie lig centralnych.



Mimo młodego wieku na koncie ma on już:

  • 33 spotkania na zapleczu Ekstraklasy w Dolcanie i Stali Mielec;
  • 54 spotkania na poziomie II ligi w Stali Mielec i Kotwicy Kołobrzeg;
  • 30 spotkań na poziomie III ligi w KP Starogard Gdański i w Chemiku Bydgoszcz, gdzie grał jeszcze jesienią.




Tomek zagrał w 2 połowie sparingowego meczu w Janikowie w miniony weekend na prawym skrzydle. Szczerze mówiąc, widać było jego brak zgrania z zespołem. Na pewno Tomek pokazał, że ma spory potencjał, ale w mojej ocenie teraz czeka go sporo pracy nad dojściem do optymalnej formy i wkomponowaniem się w zespół. Piłka to gra zespołowa. Tomek ma potencjał do grania w centralnych ligach i powrotu na ten poziom oczywiście razem z Zawiszą życzę mu z całego serca.

Ostatni mecz sparingowy podopiecznych Jacka Łukomskiego, szczególnie jego pierwsza połowa wygrana 3:0, wyglądała imponująco w wykonaniu niebiesko-czarnych. Zespół Unii będący liderem IV ligi i jednym z kandydatów do awansu nie zdołał oddać nawet celnego strzału na bramkę Marcina Niwińskiego. Zawisza grał w średnim presingu, ale na wysokości linii środkowej imponował agresją, szybkości i zdecydowaniem w odbiorze piłki. Wyprowadzał szybie i skuteczne kontry i mógł do przerwy prowadzić jeszcze wyżej. Zawodnicy Zawiszy wyglądali dobrze fizycznie. Stadion w Janikowie posiada normalną, wysoką, "piłkarską" trybunę i jest to prawdziwy raj dla uważnego obserwatora spotkań. Futbol z wysoka wygląda zupełnie inaczej. Po kilku latach grania głównie na pastwiskach można było w końcu zobaczyć jak Zawisza ładnie przesuwa się w presingu, jak zawodnicy utrzymują odległości w formacjach.  Może to zasługa stadionu w Janikowie, ale w mojej ocenie pierwsza połowa tego springu to było najlepsze 45 minut w wykonaniu Zawiszy w obecnej epoce odbudowy klubu od 2016 roku. W V lidze Zawisza niestety nie będzie miał prawdopodobnie zbyt wiele okazji do otwierania wyniku spotkania z kontry a kluczem do zwycięstw będzie umiejętność strzelania goli ze stałych fragmentów i z ataku pozycyjnego. Zawisza w sparingach grał coraz lepiej. Zaczął od 2 porażek, ale od 13 lutego nie dał się już pokonać, wygrywając z IV ligowcami z Janikowa, Pakości, zremisował ze Spartą Brodnica. Na wiosnę możemy czekać z nadziejami, które mają oparcie w dobrym przygotowaniu zespołu.



20190309 sparing Unia Janikow - Zawisza Bydgoszcz 2:4



Na prawym boku obrony rywalizację wśród młodzieżowców wiosną wzmocnić może kolejny nabytek Zawiszy - Patryk Jarząbek. Chłopak pozyskany z Gorzowa pokazał się już kibicom w kilku sparingach. Trudno oceniać go na tej podstawie. Na pewno wzmocnienie rywalizacji wśród młodzieżowców może wszystkich jeszcze bardziej zmotywować. W mojej ocenie na razie głównymi kandydatami wśród młodzieżowców do gry w wyjściowym składzie są ciągle Natan Zniszczol i Bartosz Bąk.

Jesienią z grupy młodzieżowców najwięcej grali właśnie oni dwaj. Między słupkami w kilku spotkaniach pojawił się Jan Stypczyński, prawie 500 minut wybiegał też z Zetką na piersi tej jesieni Oskar Ignatowski. Oskar Zięba dostał od trenera 329 minut. W pucharze polski zadebiutował w seniorach Zawiszy Jakub Karbowski z rocznika 2002. W grze było więc jesienią aż sześciu młodzieżowców. Do grona młodzieżowców dołączył teraz Patryk Jarząbek. Jak to wpłynie na rywalizacje między nimi? Młodzieżowcy opanowali generalnie boki obrony i pomocy, gdzie szybkość i wydolność jest w cenie. Centralne sektory obrony i pomocy są mocno obsadzone doświadczonymi zawodnikami. Trudno w tych strefach przebić się młodzieżowcowi. W poprzednim sezonie próbował tego dokonać Maciej Nowacki, ale nie był w stanie się przebić w większym wymiarze czasowym, więc został wypożyczony do Unii Solec Kujawski. Na razie nie widać wśród młodzieżowców kandydata do gry w centralnej osi boiska, nie licząc ewentualnie pozycji bramkarza.

Jesienią w Kowalewie udało się Zawiszy dopiero w samej końcówce wyrwać gospodarzom 3 punkty. To był mecz, który na pewno zostanie na długo zapamiętany przez kibiców ze względu na kapitalną atmosferę na trybunach, tańce w ulewnym deszczu, huragan, który przetoczył się nad stadionem no i szczęśliwy finał. Dobrze wtedy zaczęliśmy ligę i teraz także Zawisza będzie chciał dobrze wystartować do walki o wiosenne ligowe punkty.

czytaj też: Promień Kowalewo Pomorskie - Zawisza Bydgoszcz [inauguracja sezonu w V lidze]

W zespole gości na szpicy występuje Marek Magdziński, brat Jacka dobrze znanego kibicom Zawiszy. W jesiennym meczu pokazał, że potrafi urwać się obrońcom i groźnie strzelić. Jeżeli wierzyć statystykom na laczynaspilka.pl, to Magdziński będzie w sobotę jednak pauzował po 4 żółtej kartce, którą zobaczył tydzień temu w zaległym spotkaniu ze Startem Pruszcz.

Promień sprawił sporą niespodziankę i zremisował z faworyzowanym Startem, dzięki czemu przewaga Zawiszy nad 3 lokatą w tabeli, co jest kluczowe w kontekście awansu, wzrosła do 9 punktów. Promień potwierdził, że potrafi dobrze bronić. Zobaczymy jak poradzi sobie z szarżami Zawiszy.


tabela Zawiszy na starcie rundy wiosennej

W miniony weekend niektórzy nasi rywale mieli okazję na przetarcie w Pucharze Polski.

Sportis Łochowo wygrał z IV ligową Pogonią Mogilno aż 5:1,
a Mustang Ostaszewo wygrał po dogrywce w innym IV-ligowcem Kujawianką Izbica Kujawska 4:1 (1:1).


Startuje Liga Typera Zawiszy





Razem z ligą startuje także Liga Typerów Zawiszy.  Nasza Liga Typerów jak każda liga ma swoich faworytów. Na pewno należy do nich czołówka jesiennej edycji typera: Don Lipone, Mario, Chrisacid, Greg czy Mex.  Różnice punktowe w klasyfikacji generalnej były w czołówce nieznaczne, kilkuprocentowe. Czy faworyci potwierdzą formę z jesieni. Sporo zależy od regularności. Mam nadzieję, że wiosna wykreuje kolejne talenty typerskie wśród kibiców Zawiszy. Nowością będą co weekend dodatkowe 2 spotkania z lig europejskich. Tym razem bierzemy na tapetę spotkania Bayernu z FSV Mainz oraz Sassuolo - Sampdoria.
Tradycyjnie typujemy spotkania Zawiszy, naszych ligowych rywali oraz naszych zgód.

Wiosną w typerze nagroda wzrosła do 300 PLN. Będziemy o nią walczyć w ciągu 15 kolejnych weekendów. Wygrany każdej kolejki będzie miał prawo do wyboru dwóch spotkań z lig zachodnich (ANG1, ANG2, FRA1, GER1, ITA1, ESP1) lub z polskich lig centralnych.


Link do rejestracji w Lidze Typerów Zawiszy.


Osoby, które zarejestrują się w lidze typerów po zalogowaniu się tutaj będą automatycznie przekierowani na stronę typera.

Od IV ligi dzieli nas już tylko wiosna, kilkanaście tygodni emocji. Kiedyś śpiewaliśmy: "Nigdy więcej IV ligi", ale teraz tęsknię za IV ligą. Niezbadane są koleje losu.