Po efektownym zwycięstwie nad Cartusią i dzisiejszej potyczce pucharowej z Tarantem Wójcin wygranym przez Zawiszę 0:12 czeka nas wyjazd na spotkanie z rezerwami Pogoni Szczecin.
W przypadku spotkań z rezerwami Portowców tradycyjnie jest problem z przewidzeniem jakimi zawodnikami będzie dysponować rywal. Możliwy jest scenariusz, w którym rezrwy zasili kilku zawodników z ekstraklasowej kadry, którzy potrzebują boiskowych minut. Pogoń będzie już po piątkowym spotkaniu Z GKS Katowice i będzie miała pełną swobodę delegacji zawodników do rezerw.
Konia z rzędem temu, kto potrafi przewidzieć potencjał tego zespołu. Nie dziwię się jednak bukmacherom, którzy za wygraną gospodarzy płacą tylko 2.1
Gospodarze zajmują trzecie miejsce w tabeli z 15 punktami, Zawisza ma 3 oczka mniej.
Kurs na Pogoń może tylko maleć w przypadku delegacji do rezerw któregoś z zawodników Ekstraklasy:
- Krzysztofa Kamińskiego;
- Wojciecha Lisowskiego
- Olafa Korczakowskiego;
- Jakuba Lisa;
- Adriana Przyborka;
- Patryka Paryzka;
- Joao Gamboa;
Zamiast wróżyć z fusów chciałbym jednak zwrócić uwagę na jeden fakt. Otóż Pogoń Szczecin w lecie praktycznie nie sprowadzała zawodników z zewnątrz. Zamiast tego wprowadza do ekstraklasowej kadry swoich wychowanków: Kacpra Łukasiaka i Jakuba Lisa.
Obaj panowie w sezonie 2021/22 byli podstawowymi zawodnikami rezerw Pogoni.
Łukasiak przechodził później przez wypożyczenia do Skry Częstochowa oraz Górnika Łęczna, gdzie w Fortuna I lidze pomocnik nabrał ligowej jakości.
Obrońca Jakub Lis poprzednie 2 sezony spędził na wypożyczeniu do Motoru Lublin, z którym zrobił awans do I ligi oraz do Ekstraklasy. Teraz wraca do Szczecina.
To jest model biznesowo opłacalny. Pogoń kreuje swoich zawodników najpierw poprzez rezerwy, potem wypożyczenia do I i II ligi a potem przez własny zespół w Ekstraklasie.
Kolejnym etapem bywają zagraniczne transfery, których Pogoń przeprowadza coraz więcej. To pokazuje, że Portowcy stają się jedną z najbardziej skutecznych akademii piłkarskich w kraju.
Do tego nowoczesny stadion i świetna frekwencja na trybunach powodują, że Pogoń dołączyła, chyba już na stałe, do grupy klubów TOP 5 w Polsce.
Nic, tylko pogratulować. A przecież kilka lat temu byliśmy na tym samym etapie walcząc o awans do I ligi , potem o awans do Ekstraklasy. W sezonach 2013/14 oraz 2014/15 graliśmy przeciwko Portowcom w Ekstraklasie. Dekadę później dzili nas przepaść trzech poziomów rozgrywkowych. Ech.
Zawisza Bydgoszcz vs. Pogoń Szczecin
Sezon | Rozgrywki | Dom | Wyjazd |
---|
1958 | II liga | 0 : 1 | 0 : 3 |
1962 | II liga | 0 : 2 | 0 : 1 |
1964-1965 | I liga | 2 : 2 | 2 : 0 |
1966-1967 | I liga | 0 : 2 | 0 : 1 |
1977-1978 | I liga | 1 : 0 | 1 : 3 |
1992-1993 | I liga | 0 : 3 | 1 : 3 |
1993-1994 | I liga | 1 : 1 | 0 : 3 |
1996-1997 | II liga | 1 : 1 | 2 : 3 |
2008-2009 | II liga (3) | 1 : 1 | 0 : 3 |
2011-2012 | I liga (2) | 2 : 1 | 0 : 1 |
2013-2014 | T-Mobile Ekstraklasa (1) | 1 : 1 | 1 : 1, 2 : 1 |
2014-2015 | T-Mobile Ekstraklasa (1) | 2 : 1 | 0 : 3 |
Przy okazji spotkania z rezerwami Pogoni chciałbym podzielić się z wami jeszcze jedną refleksją.
W zespole rezerw Pogoni gra regularnie 3 zawodników z rocznika 2007:
- Antoni Klukowski;
- Rafał Jakubowski;
- Maciej Wojciechowski.
Ten ostatni zawodnik zadebiutował właśnie w spotkaniu pierwszego zespołu w spotkaniu Pucharu Polski ze Stalą Rzeszów.
Jak widać Portowcy nie mają problemu z grą 17-latków z seniorami w III lidze.
Zastanawiam się jak to działa w Zawiszy. Wiadomo, że nasze rezerwy co roku opuszcza fala młodych zawodników. Szukają sobie miejsca w zespołach z IV ligi czy okręgówki. Zastanawiam się czy w tym gronie nie ma zawodników, którzy zasłużyli na szansę pokazania się w III lidze? Nie mam tu na myśli obecnej fazy sezonu. Walczymy o powrót do czołówki tabeli i może nie jest to najlepszy moment na debiuty, ale przecież w końcówce poprzednich sezonów wiadomo było, że awans nam nie grozi.
Nasuwam mi się pytanie jak zareagowali by na szansę debiutu w III lidze wyróżniający się zawodnicy rezerw jak choćby Wiktor Majer, który w A klasie w rezerwach strzelał gola co 47 minut czy Mateusz Ejankowski, który w ubiegłym sezonie w okręgówce strzelił 19 goli dla rezerw Zawiszy?
Teraz w rezerwach Zawiszy skuteczny jest 16 letni Mateusz Bogun, który strzelił 7 goli w 7 meczach. A to są tylko przykłady wyróżniających się strzelców goli. Tych najłatwiej wskazać. Być może debiut w III lidze nic by nie zmienił w przypadku Majera czy Ejankowskiego. Może nadal chcieli by opuścić Zawiszę by za kilka złotych i skrzynkę piwa grać gdzieś w regionalnych ligach. A może jednak coś by zmienił?
Chciałbym mieć przekonanie, że proces kształcenia i rozwijania młodych piłkarzy działa w Zawiszy dobrze. Jednak na razie brakuje potwierdzenia skuteczności tego procesu w faktach dokonanych. Dla mnie takim potwierdzeniem będą dopiero transfery wychowanków do zespołów z lig centralnych lub awans Zawiszy do II ligi przy znaczącym udziale wspomnianych wychowanków z akademii. Jeżeli działanie naszej akademii będzie zamykać się transferami zawodników do IV ligi czy okręgówki, to, w mojej ocenie, nie spełnia to oczekiwań. Totalną klapą okazał się projekt pod tytułem Medard Dahms. Pomocnik, w którego Zawisza inwestował długo. Przez 6 sezonów dostawał on szanse gry w pierwszym zespole niebiesko-czarnych, a ciągle jest jeszcze młodzieżowcem. Niestety Medi po wypożyczeniu do Wdy Świecie do IV ligi przeszedł do okręgówki, do GLKS Dobrcz gdzie gra razem z kolejnymi niespełnionymi talentami Zawiszy - Alanem Serwachem, Tomkiem Żylińskim. Dlaczego jeden z najlepszych wychowanków naszego stowarzyszenia przechodzi do zespołu klasy okregowej? Jakoś nie potrafię się z tym pogodzić.
A przecież w sytuacji ograniczonych zasobów finansowych to może być dla nas jedyna droga, aby Zawisza wrócił na centralny szczebel rozgrywek. Przy ograniczoym budzecie nie kupimy 90% zawodników z zewnątrz. Sporą część z musimy ukształtować sobie sami. Obecnie udział czasu gry naszych wychowanków w grze Zawiszy jest niestety nikły.
Być może jesteśmy właśnie przed jakimś przełomem. Dobrze w sezon weszła drużyna juniora młodszego Zawiszy w CLJ, świetnie sezon zaczęły rezerwy niebiesko-czarnych. Młodzi Zawiszacy pokazują, że chce im się walczyć dla niebiesko-czarnych barw. Życzę władzom klubu dużo mądrości, żeby ten entuzjazm protrafili przekuć za kilka lat w ligowych, jakościowych zawodników. To jest trudny preces, bo po najzdolniejszych ręce wyciągną bogatsi od nas. Ale trzeba mądrze grać tymi kartami, które mamy. Jeżeli tych najzdolniejszych przejmą bogatsi i zrobią z nich dobrych graczy, to jeszcze OK. Znacznie gorzej gdy kolejni chłopacy giną gdzieś w A-klasie grając za "giętą" z piwem, bo skończyla im się motywacja do treningów 5 razy w tygodniu.
Wracając do naszych ligowych rywali, rezerwy Pogoni grają w tym sezonie zespołem o średniej wieku 21 lat i 319 dni, chciaż np w domowym meczu z Unią Swarzędz grali zespołem w wieku 22 lat i 164 dni. Na pewno łatwiej im jest posłać zawodników z kadry Ekstraklasowej na domowy mecz rezerwniż na całodniowy wyjazd rezerw. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w sobotę.
Zawisza w tym sezonie gra zespołem o średniej wieku 25 lat i 286 dni. Najstarszy zespół Zawisza wystawił w Środzie Wlkp - 26 lat i 127 dni, najmłodszy w Kleczewie - 25 lat i 129 dni.
Gramy więc zespołem o 3-4 lata starszym, z dużym doświadczeniem. To nasz atut. Portowcy mają swoją wyselekcjonowaną, zdolną młodzież. Zobaczymy kto będzie górą.
Do tej pory na wyjazdach bilans 1-1-1, w tym bolesna porażka 1:5 dwa lata temu.
Zawisza Bydgoszcz vs. Pogoń II Szczecin
Sezon | Rozgrywki | Dom | Wyjazd |
---|
2021-2022 | III liga (4) | 0 : 0 | 2 : 0 |
2022-2023 | III liga (4) | 2 : 1 | 1 : 5 |
2023-2024 | III liga (4) | 3 : 0 | 1 : 1 |
Ciągle mamy sporo kontuzjowanych zawodników, ale kadra jest szeroka. Walka.