Zarząd SP Zawisza poinformował także, że nie oczekuje zmian jakiegokolwiek zarządcy miejskich obiektów sportowych w mieście. Potrzebuje wszak tylko fizycznego do nich dostępu.
Dla niechcącego nie ma nic trudnego.
Ciekawe co na to odpowie prezydent, bo już mu się chyba argumenty powoli kończą.
Prawdę mówiąc trudno spodziewać się przełomu przed wyborami samorządowymi, bo jakiś pretekst zawsze się znajdzie. Nie takie rzeczy się widziało w tym mieście absurdów. Publikuję to oświadczenie głównie w celu chronologicznego udokumentowania dla potomnych tej farsy.
W normalnym mieście po awansie Zawiszy do V ligi rozmawiano by poważnie o umowie pomiędzy SP Zawisza i MUKS CWZS na temat współpracy w celu przekazywania zawodników kończących wiek juniora do zespołu V-ligowego, żeby chłopaki nie musieli wyjeżdzać grać w Łochowie, Siecienku czy Serocku czy gdzieś dalej. Układ korzystny dla obu stron, logiczny i rozwojowy. Zawisza potrzebować będzie młodzieżowców, MUKS-owi potrzeba perspektyw rozwoju dla swoich zawodników kończących wiek juniora.
U nas rozmawia się o obawach wobec powrotu Zawiszy na Zawiszę, gdzie był on przez kilka dekad. Miasto absurdów. Trudno się dziwić, że inne miasta nam ciągle uciekają. Marnujemy swój potencjał. Szkoda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz