niedziela, 18 marca 2018

Zawisza wygrywa w Dobrczu na inaugurację wiosny 2018.

Bydgoski Zawisza podtrzymał zwycięską passę z jesieni i zgarnął w Dobrczu 3 oczka. Mecz toczył się pod dyktando silnego, arktycznego wiatru, który utrudniał rozgrywanie piłki. Murawa po nocnych mrozach w graniach -10 stopni Celsjusza była zmarznięta na kość. W tych trudnych warunkach nie było mowy o graniu w piłkę nożną. Mecz się odbył, ale była to raczej piłkarska przepychanka, którą wygrali nasi. W pierwszej połowie "Ruczek" wygrał twardą walkę o kozłującą piłkę z obrońcą gospodarzy i pewnie umieścił futbolówkę w siatce. Po przerwie gola dołożył Sergiusz Kot i można było wracać z 3 punktami do Bydgoszczy.


W wyjściowej jedenastce jaką do walki posłał w sobotę trener Jacek Łukomski zaszły po zimowej przerwie pewne zmiany.


Na lewej flance w roli młodzieżowca zagrał Oskar Zięba, który jesienią 3-krotnie zagrał w wyjściowej jedenastce. W 85 minucie został zmieniony przez Macieja Nowackiego, który wrócił z wypożyczenia do KS Łochowo, gdzie w okręgówce zbierał cenne, ligowe doświadczenie.

Nowacki jesienią wystąpił w 11 spotkaniach okręgówki, zdobywając 2 gole. Zobaczymy jak w trakcie rundy wiosennej będzie wyglądała jego rola w środkowej linii niebiesko-czarnych.  Jacek Łukomski postawił w wyjściowym składzie na Sergiusz Kota, który za zaufanie odwdzięczył się trenerowi golem. Na prawą stronę obrony po długiej rehabilitacji powrócił Michał Setlak.

Kibice mieli też okazję zobaczyć wracającego po kontuzji Patryka Straszewskiego, zdobywcę 4 goli z jesieni oraz pozyskanego z Unii Janikowo debiutującego w Zawiszy Dawida Deresiewicza oraz wracającego do Zawiszy po wielu latach Przemka Janiszewskiego.

W środku pola zabrakło kontuzjowanego Adriana Brzezińskiego. W meczowej osiemnastce, na ławce, pojawił się Patryk Błażejewicz, który jesienią wszystkie 14 spotkań Zawiszy zaczynał w wyjściowym składzie. Widać, że rywalizacja o miejsce w składzie na poszczególnych pozycjach i w kadrze meczowej jest spora, co dobrze rokuje na wiosenne zmagania. Na razie miejsce na ławce Zawiszy znalazło się dla pozyskanego z KS Łochowo Marcina Libiszewskiego.

Do gry wracają zawodnicy po kontuzjach i wart podkreślenia jest fakt, że w trakcie rehabilitacji mogli liczyć na wsparcie klubu. Zawisza jest klubem, który rzeczywiście dba o swoich zawodników, którzy oddają swoje zdrowie i walczą o odbudowę Zawiszy.

Bydgoski Zawisza utrzymał pozycję lidera z 2 punktami przewagi nad Falą Świekatowo, która 1:2 wygrała w Koronowie trudny mecz z Victorią.

Wiosna zapowiada się zatem pasjonująco. Za tydzień Zawisza pauzuje w związku z wycofaniem się z rozgrywek Myśliwca, a za dwa tygodnie Zawisza melduje się w Koronowie.

Warta podkreślenia jest świetna frekwencja kibiców Zawiszy, którzy mimo arktycznej aury tłumnie stawili się by dopingować niebiesko-czarnych.

Tabela ligowa na ten moment wygląda następująco: