Z racji rozpoczynającego się 2022 roku dzisiejszy tekst chciałbym poświęcić na krótkie podsumowanie działalności tego bloga i mininego roku.
Zakończył się 2021 rok. Odbudowa Zawiszy trwa. Po reaktywacji klubu w B-klasie w ciągu 5 lat jesteśmy już w III lidze. To był świetny rok do pisania o Zawiszy. Ręce same rwały się do klawiatury. W ciągu 2021 napisałem 25 testów. Pewnie byłoby ich znacznie więcej, ale sporo mojego wolnego czasu ciągle utylizuje budowa domu. Kilka tekstów napisanych było dosłownie w ostatniej chwili. Zdarzało się, że nie miałem czasu usiąść w tygodniu, ale w piątek późnym wieczorem myśl o nadchodzącym meczu Zawiszy nie dawała mi spokoju.
Tak już mam, że przed meczem muszę jakoś rozgryźć sobie wstępnie przeciwnika. W IV czy III lidze nie ma za wiele informacji na temat zespołów rywali. Jeżeli zupełnie nie wiem czego się spodziewać po zespole rywala, to nie mogę spokojnie usiedzieć. W ten sposób kilka testów powstało dosłownie w nocy poprzedzające mecz. Pewnie trochę to wam ograniczało możliwość dotarcia do tych informacji na czas. W 2022 roku będę starał się poprawić.
Kilka testów w ogóle nie ujrzało światła dziennego, bo kończyłem je za późno. Większość z nich jest najpierw pewnym rodzajem szkiców, notatek, faktów, liczb, które z czasem zamieniają się na tekst zrozumiały dla człowieka. Kilka razy teksty nie dotarły niestety do tej końcowej fazy, możliwej do zaprezentowania światu. ;)
Gdybym był blogerem żyjącym z blogowania, to nie mógłbym sobie pozwolić na takie podejście do regularnego publikowania. Ten blog powstaje jednak dla przyjemności i służy mi do podzielenia się swoim punktem widzenia z każdym, kogo interesuje piłkarski Zawisza.
Gdybym napisał, że w ogóle na nim nie zarabiam ,to też nie byłbym zupełnie szczery. W 2021 roku po kilka latach pisania bloga uzbierałem z reklam przychód w wysokości 300 zł, który wypłacił mi Google. Google urządza wypłatę właśnie po przekroczeniu tego magicznego progu 300 zł. Nie są to duże pieniądze, zwłaszcza jak na setki, może tysiące godzin spędzonych na pisaniu, ale przecież nie o kasę w tym chodzi. To był pierwszy rok w którym przychody z reklam pozwoliły na pokrycie kosztów utrzymania serwera bazy danych zawisza1946.pl i domeny.
Miło mi, że na bloga zawisza1946.pl zaczyna zaglądać coraz więcej ludzi z innych miast. Zakładam, że kibice drużyn naszych rywali także są ciekawi informacji o Zawiszy. Zawsze rywalizacja ma lepszy smak, gdy atmosfera przed meczem zostanie dobrze zbudowana i podgrzana przez różnoraką aktywność medialną.
Te wspomniane 25 tekstów to nie jest to co sobie zakładałem. Chciałbym pisać regularnie przynajmniej raz w tygodniu. Mimo słabej regularności publikowania w 2021 roku bloga odwiedziło według statystyk Google Analytics 8,4 tysiąca unikalnych użytkowników.
Rekordowe były pierwsze dwa tygodnie października gdy przez bloga przewijało się 1350 unikalnych uzytkowników. To był dobry czas, gdy Zawisza regularnie punktował. Tak już jest, że zainteresowanie klubem napędzają wyniki. Z klubem na dobre i na złe związanych jest pewnie tych magicznych trzystu. Zainteresowanie wielu innych przychodzi z wynikami. Chciałbym, żeby Zawisza miał 30 tysięcy kibiców " na dobre i na złe" , ale tak nie będzie. Nawet najbardziej utytułowane zespoły w Polsce widzą, że w dużym stopniu zainteresowanie podsycane jest wynikami.
Prawie 40 tysięcy wizyt na blogu w tym roku. Dzięki.
Według statystyk wbudowanych w bloggera łączna liczba wizyt na blog.zawisza1946.pl w 2021 roku wyniosła 39,2 tysiąca. Czy to dużo? Prawdę mówiąc nie wiem z czym można by to porównać. Nie znam podobnych blogów. Strony klubów, zazwyczaj prowadzone i pozycjonowane przez profesjonalistów mają wielokrotnie wyższe zasięgi. Nie mniej fajnie, jeżeli udaje mi się dołożyć jakąś cegiełkę do popularyzacji piłkarskiego Zawiszy.
Od początku istnienia blog odwiedzany był już ponad 200 tysięcy razy. Przy tej okazji chciałbym podziękować wam za to, że odwiedzacie mnie na blogu. To dzięki wam chce mi się ciągle pisać, chociaż nie wykluczone, że robiłbym to nawet dla siebie samego. Po prostu lepiej mi się myśli, gdy zaczynam pisać.
Prawdę mówiąc obecne statystyki bloga nie umywają się do okresu, w którym Zawisza był degradowany z I ligi do B-klasy. Tekst o największej liczbie uzytkowników: Rozpoczyna się nowa era w historii Zawiszy. Era odbudowy od B-klasy. zebrał do tej pory 19,4 tysiąca wyświetleń. Inne testy z 2016 roku czytało po kilka tysięcy osób. Długo tliła się nadzieja, że Zawisza nie upadnie tak głęboko. Możliwe były scenariusze, w których Zawisza przejęty przez miasto (co gwarantowała pierwotnie umowa sprzedaży akcji Osuchowi) wystartuje na zapleczu Ekstraklasy. Potem gdy stało się jasne, że to już niemożliwe była iskierka nadziei, że uda się zgłosić zespół SP Zawisza w miejsce IV-ligowych rezerw WKS Zawisza. Gdy nawet to okazało się niemożliwe. Co gorsza, zabrakło nawet miejsca dla Zawiszy na jakimkolwiek obiekcie w granicach miasta. Wydawało się, że naszym wrogom udało się dopiąć swego i zniszczyć klub. Stało się coś zupełnie przeciwnego. W tych warunkach narodził się nowy, niezniszczalny Zawisza. Dla wszystkich stało się jasne, że Zawisza który przetrwał tak głęboką piłkarską degradację i odbudował się B-klasie przetrwa już wszystko. Wiem, że wtedy dawał wam radość każdy tekst o Zawiszy, który świadczył o tym, że klub istnieje, dalej gra w B-klasie i nigdy nie spocznie zanim nie odbuduje się jak feniks powstający z popiołów.
Narodziła się nowa legenda o Niezniszczalnym Zawiszy z Bydgoszczy.
Cieszę się, że ten blog stał się pewnego rodzaju kroniką tych wydarzeń, w której krok po kroku, miesiąc po miesiącu, można prześledzić ze szczegółami bieg wydarzeń. W tej historii jest wielu prawdziwych bohaterów, są też osóby, które pewnie nie są dzisiaj zbyt dumne z tego jakie decyzje podejmowały. Nie mam zamiaru ich oceniać, ale za wartościowe uważam przedstawienie faktów w tak dużym stopniu szczegółowowści w jakim się dało. O wielu rzeczach pewnie do dzisiaj nie wiemy, a krąży wiele hipotez. Te czasy nigdy nie powinny zostać zapomniane. Mam nadzieję, że każdy wyciągnie z tej historii konstruktywne wnioski a co jeszcze ważniejsze, że będziemy mogli nieprzerwanie cieszyć się grą naszego ukochanego Zawiszy bez kolejnych, tak burzliwych, upadków. Mam szczerą nadzieję, że w moim życie nie doświadczę już więcej degradacji Zawiszy o więcej niż jeden poziom rozgrywkowy. Tego życzę nam wszystkim.
Ilu ludzi na Facebooku ?
W tej chwili profil Zawisza 1946.pl na Facebook obserwuje 3001 użytkowników. Ach, gdyby w III lidze przychodziło na Gdańską regularnie po 3 tysiące kibiców..... Kiedy to wróci ? Frekwencja na stadionie nie należy do naszych największych sukcesów, które w 2021 roku możemy z radością odnotować. Bardzo dobre są ponoć zasięgi oficjalnych klubowych kanałów medialnych, co dobrze roku na dalszy rozwój niebiesko-czarnej społeczności.
facebook.com/zawisza1946pl |
Obecnie Zawisza wrócił do treningów. Zespół jest po pierwszym sparingu z Wdą Świecie przegranym 2:3. Gole strzelili Ariel Jastrzębski po podaniu Wojtka Mielcarka i Korneliusz Sochań z karnego. W składach Zawiszy w obu połówkach spotkania przewinęło się sporo nowych nazwisk, głównie młodzieży. Mam nadzieję, że sporo tych nazwisk będziemy widzieli w kolejnych sparingach i młodzież dobrym skutkiem włączy się w rywalizację o miejsce w kadrze na pierwsze ligowe spotkania.
Wiosną z dużą ciekawością będziemy obserwować rywalizację juniorów młodszych Zawiszy, którzy pod wodzą Artura Cielasińskiego awansowali do CLJ-ki. Ciekawe co osiągnie wioną zespół juniora starszego w lidze wojewódzkiej. Z tych roczników teoretycznie krótsza droga do pierwszej drużyny. Łatwiej fizycznie sprostać rywalizacji z seniorami w III lidze gdy sięjest w wieku juniora starszego. Myślę, że jedną z istotnych misji jest znalezienie i wprowadzenie do pierwszego zespołu 4-5 młodych zawodników, którzy w przyszłym sezonie wezmą na siebie cieżar walki o awans do II ligi. Trzeba pamiętać, że w każdym ligowym spotkaniu potrzebujemy na boisku dwóch młodzieżowców. Trzeba mieć ich w pogotowiu przynajmniej 2 razy więcej (kartki, kontuzje) . Zespoły bez solidnych młodzieżowców nie są w stanie podjąć walki o awans. W przyszłym sezonie status młodzieżowca stracą 3 zawodnicy, którzy w obecnych rozgrywkach grają jako młodzieżowcy: Cyprian Maciejewski, Stanisław Wędzelewski i Rafał Piekuś. Jestem przekonany, że szykując kadrę na przyszły sezon z myślą o awansie sztab szkoleniowy nie będzie czekał do lipca z ogrywaniem młodzieżowców z rocznika minimum 2002. Obecnie Jan Chachuła , który rozegrał 521 minut jesienią jest poważnym kandydatem do grania w przyszłym sezonie na jednej z pozycji obowiązkowych młodzieżowców. Jesienią debiuty w seniorach zaliczyli:
- Kaceper Nowak (2005)
- Norbert Gaczkowski (2005)
- Łukasz Tabisz (2003)
- Jarosław Tkaczyk (2003 bramkarz)
- Alan Serwach (2006).
Jestem przekonany, że rok 2022 przyniesie nam wiele pozytywnych emocji. Oby udało nam się wykreować kilku nowych zawodników, którzy właśnie w Zawiszy zaistnieją w III-ligowej seniorskiej piłce i razem z klubem będą dalej kontynuowali marsz w górę. Wiele zależy od postawy doświadczonych zawodników, przy których młodzi mogą zbierać doświadczenie.
Dziękuję za to, że śledzicie bloga zawisza1946.pl
Kibicowanie, to rzecz społeczna. Najlepiej się ją przeżywa razem z innymi. Chciałbym was zachęcić do pozostawiania swoich komentarzy pod tekstami czy na Facebooku. Wiem, że mogę się mylić i czasami trzeba mnie sprostować. Jestem pewien, że wasze komentarze mogą być bardzo wartościowe. Każdy ma inny punkt widzenia świata.
Co ciekawe zasięg bloga zawisza1946.pl jest budowany głównie przez waszą aktywność (polubienia, udostępnienia na facebooku). Nie jestem guru od mediów społecznościowych, nigdy w żaden sposób nie pozycjonowałem tego bloga, nie budowałem list mailingowych. Bez waszej aktywności jest on prawie niewidoczny w sieci. Kiedy pod tekstem pojawiająsię wasze reakcje, jego zasięg rośnie wielokrotnie. W tym sensie pomagacie w jego budowaniu, promowaniu Zawiszy i odbudowie klubu, przede wszystkim w tej wizerunkowej odbudowie. W tym sensie ten blog jest dziełem nas wszystkich. Ja piszę teksty, ale to wy decydujecie, czy warto pokazać te teksty znajomym. Dzięki.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby umieszczać tutaj wasze teksty, dotyczące Zawiszy o ile mielibyście chęć je popełnić i pokazać swiatu. Jakby co, to zapraszam.
Osobiście chciałbyw w 2022 roku podwoić liczbę tekstów na blogu do około jednego tygodniowo. Jeżeli uda mi się zmobilizować, to chciałbym też zacząc udostępniać teksty w formie podcastów, do czego od dawna namawia mnie kilkoro z Was. Wiem, że formy inne niż czytanie z wielu powodów są czasami bardziej "przyswajalne". Zobaczymy co przyniesie następny rok.
Pozdrawiam Mikołaj , zawisza1946.pl
blog zawisza1946.pl 2021 rok |
blog zawisza1946.pl rok 2016 (pierwszy rok działalności bloga) |