W najbliższą niedzielę o godzinie 12:00 bydgoski Zawisza zmierzy się z beniaminkiem IV ligi Piastem Złotniki Kujawskie. Mecz odbędzie się w Bydgoszczy na Sielskiej, a gospodarzem spotkania będzie Piast.
Nasz najbliższy rywal ma jeszcze trudniejsze wejście w IV ligę niż Zawisza. Po 4 porażkach z bilansem bramkowym 2-17 zamyka ligową tabelę.
Piast jest zespołem praktycznie pozbawiony zawodników z ligowym doświadczeniem.
Damian Kempski - http://pogonmogilno.futbolowo.pl |
W zespole Piasta gra kilku zawodników z przeszłością w Zawiszy
- Bramkarz Adam Owsianny (rocznik 1997), który występował w młodzieżowych zespołach oraz w IV-ligowych rezerwach Zawiszy;
- napastnik Krystian Bleja (rocznik 1995), który występował w CLJ w Zawiszy, na poziomie IV ligi grał w Unii Solec Kujawski w sezonie 2016/2017. W sezonie 2017/2018 był bardzo skuteczny w Okręgówce w barwach Sportisu Łochowo strzelając 21 goli. Poprzedni sezon to 3 gole Krystiana dla Sportisu;
- Mateusz Kordyla (rocznik 2000), który także wystąpił w jednym spotkaniu Centralnej Ligi Juniorów w barwach Zawiszy 4 lata temu.
Większość zawodników Piasto to jednak gracze bez IV-ligowego doświadczenia. Dobrego wejścia w sezon nie ułatwia temu zespołowi brak 2 zawodników, którzy w poprzednim sezonie byli skuteczni:
- Krzysztof Głogowski - 12 goli
- Błażej Wyrkowski - 12 goli (wszystkie wiosną)
Błażej Wyrkowski zagrał w inauguracyjnym spotkaniu Piasta do 58 minuty, Krzysztof Głogowski nie zagrał jeszcze minuty. Jeżeli pojawią się w protokole meczowym, to na pewno warto na tych zawodników zwrócić uwagę.
Z Piasta Zawisza pozyskał w letnim okienku transferowym Mateusza Wrucka, który był podstawowym graczem Piasta w ubiegłym sezonie zakończonym awansem do IV ligi:
Piast Złotniki Kujawskie, sezon 2018/2019, czas gry zawodników, źródło własne |
Mateusz po kontuzji kostki, której nabawił się w pierwszym meczu sezonu wraca do treningów.
W sobotę Zawisza zdobył pierwszy punkt w IV lidze oraz pierwszego gola przeciwko Sparcie Brodnica. Remis z zespołem, który posiada sporą grupę doświadczonych ligowców ujmy nie przynosi. Do pełni szczęścia zabrakło lepszego krycia przy stałym fragmencie gry w końcówce spotkania. Goście zdołali szybko odpowiedzieć na bramkę Patryka Kozłowskiego strzeloną w 76 minucie spotkania.
W mojej ocenie gra Zawiszy w tym spotkaniu wyglądała lepiej niż w 2 pierwszych ligowych meczach. Zawisza w bardziej składny sposób budował akcje ofensywne i przez większą cześć spotkania dobrze neutralizował ataki gości. Trzeba przyznać, że Marcin Niwiński kilka razy dobrze interweniował ratując nam skórę i dzięki niemu Zawisza miał okazję wyjść na prowadzenie. Czy mógł lepiej zachować się przy bramce strzelonej głową z odległości 8 metrów? Pewnie znalazłby się bramkarz, który by to wyjął, ale głównym problemem w tej akcji obronnej było dziurawe krycie. Dorian Banasiak uderzał na bramkę zupełnie bez asysty jakiegokolwiek gracza niebiesko-czarnych.
W mojej ocenie rumieńców nabiera gra Tomka Żylińskiego. Proces zgrywania się zespołu postępuje z każdym tygodniem i myślę, że niedługo będą widoczne efekty także w ligowej tabeli. Zawodnicy Zawiszy coraz lepiej wyglądają też fizycznie. W mojej ocenie dominowali fizycznie nad Spartą w drugiej połowie spotkania. Widać, że ciągle brakuje koncentracji i zdecydowania w sytuacjach, gdy udaje się przechwycić piłkę w środku pola. Z takich sytuacji najłatwiej chyba było strzelić Sparcie kolejne gole, ale czas na decyzje i start zawodników wbiegających w wolne korytarze to ułamki sekund. Jeżeli się tego nie zrobi w ciemno, to po chwili rywal zabezpiecza krytyczne strefy. W IV lidze gra się na pewno szybciej niż w okręgówce, a trzeba przyznać, że na razie mieliśmy rywali z górnej połówki ligowej tabeli, którzy nie będą łatwo tracić goli w tym sezonie.
Wszystko wskazuje na to, że zespół Piasta Złotniki Kujawskie nie dysponuje zespołem, który tak dobrze ustawia się w obronie. 17 straconych goli przez Piasta w 4 meczach daje solidne podstawy do optymizmu dla kibiców Zawiszy. Wszystko zweryfikuje boisko. W niedzielę potrzeba solidnie wesprzeć podopiecznych Jacka Łukomskiego dopingiem i sięgnąć po upragnione 3 ligowe punkty.
- średnia wieku zespołu Piasta Złotniki Kujawskie z 4 pierwszych spotkań - 25 lat i 28 dni;
- średnia wieku zespołu Zawiszy Bydgoszcz z 3 pierwszych ligowych spotkań - 25 lat i 354 dni;